Tylko 11 procent unijnych funduszy wykorzystała Polska po wejściu do Unii Europejskiej. Co gorsza, niektórzy wzięli pieniądze na konkretne inwestycje, a zrealizowali inne.

Przykładem może być małopolska Trzciana, gdzie zamiast drogi wyasfaltowano boisko i odcinek jezdni, o którym nie było mowy w dokumentach. Władze gminy tłumaczą, że nie wiedziały, że trzeba zgłaszać takie zmiany.

Błędem było to, że nie dopilnowaliśmy tych spraw formalnych związanych ze zmianą lokalizacji - mówi RMF wójt gminy. A sąd właśnie umorzył postępowanie w tej sprawie, nie dopatrując się celowego działania czy też przestępstwa.