Trzej policjanci zostali zatrzymani w śledztwie dotyczącej grupy przestępczej prowadzącej kluby go-go - dowiedział się reporter RMF FM. Jeden z nich miał założyć grupę i nią kierować. Wszyscy pracują w pionie prewencji warszawskiego garnizonu. Wkrótce mają zostać wydaleni ze służby.

Rozbity gang głównie zajmował się wyłudzaniem pieniędzy z kart klientów odwiedzających nocne kluby.

Jak ustalił dziennikarz RMF FM, w weekend policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji przeprowadzili duże akcje we Wrocławiu oraz w Warszawie.

Zatrzymano podczas nich kilkanaście osób, w tym trzech policjantów z garnizonu warszawskiego na co dzień pracujących w pionie prewencji na Mokotowie i w Piasecznie. Jeden z nich ma usłyszeć zarzuty stworzenia tej grupy i kierowania nią. 

"Oczywistym jest, że dla takich osób nie ma miejsca w naszych strukturach" - usłyszał w komendzie głównej nasz dziennikarz Krzysztof Zasada.

Oznacza to, że niebawem rozpocznie się z pewnością procedura wydalenia zatrzymanych funkcjonariuszy ze służby. 

Sprawę prowadzi dolnośląski wydział zamiejscowy prokuratury krajowej, działa też policyjne Biuro Spraw Wewnętrznych. Na dziś we Wrocławiu zaplanowano posiedzenia w sprawie aresztów dla zatrzymanych.

Na czym polegał proceder?

W okresie pandemii działały trzy kluby rozrywkowe we Wrocławiu oraz w Warszawie. Świadczone były tam usługi m.in. tańca erotycznego.

Prowadzący śledztwo ustalili, że najprawdopodobniej do napojów dodawano klientom niedozwolone substancje. Sprawiały one, że tracili oni przytomność i wtedy byli okradani. 

Oszukanych zostało ok. 50 klientów, w tym cudzoziemcy, którzy stracili kwoty od kilku do 200 tysięcy złotych. 

Na przykład personel lokali posługiwał się kartami debetowymi, kredytowymi i telefonami klientów zaciągając na ich konta pożyczki, które następnie były w całości wydawane w lokalach. 

Innym sposobem było dodawanie jednego "0" do kwoty wbijanej do terminala płatniczego. 

Niektórym klientom wmawiano, że transakcja kartą płatniczą została odrzucana, w ten sposób dokonywali podwójnych opłat. 

Jeszcze innym sposobem na oszustwo było pobieranie opłat w walutach, podczas gdy klienci byli przekonani, że płacą w walucie polskiej. W ten sposób opłaty mogły być kilkukrotnie zawyżone.

Podejrzani usłyszeli zarzuty dotyczące założenia, kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz oszustw.

Wrocławski sąd po rozpatrzeniu wniosków prokuratury zastosował trzymiesięczny tymczasowy areszt wobec wszystkich 15 podejrzanych - w tym trzech policjantów.

/
/
Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego nowego internetowego Radia RMF24.pl

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24.pl na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.


Opracowanie: