Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad jest niezdolna do budowy autostrad - ocenia Najwyższa Izba Kontroli w raporcie, do którego dotarł reporter RMF FM Paweł Świąder. Według NIK rządowy plan budowy dróg na Euro 2012 jest zagrożony. Nie bez powodu dokonaliśmy zmian kadrowych w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad – komentuje resort infrastruktury.

Ministerstwo zwraca uwagę, że kontrola dotyczyła lat 2006-07, a szefostwo Dyrekcji zostało wymienione w maju tego roku. Inspektorzy NIK skontrolowali wykonanie planu przez GDDKiA. Wyniki są bardzo alarmujące: w 2006 r. na autostrady wydano 60 proc. zaplanowanych środków, a w ciągu trzech kwartałów ubiegłego roku - zaledwie 30 proc.

NIK wytyka Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad złe przygotowanie dokumentów przetargowych, opóźnienia przy wykupie gruntów i podpisywaniu umów na badania archeologiczne, braki w dokumentacji technicznej i finansowej. Najnowszy program rządowy przewiduje wydanie do końca 2012 r. ponad 121 mld zł na budowę dróg. Zdaniem NIK to mało realne. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Pawła Świądra:

Zdaniem inspektorów NIK w GDDKiA panuje koszmarny bałagan - baza danych o nieruchomościach dopiero powstaje, dlatego trudno się zorientować, jakie grunty kupiły oddziały Generalnej Dyrekcji i za ile. Brakuje fachowców. Doszło do tego, że stan techniczny mostów, wiaduktów i tuneli sprawdzają nieuprawnieni pracownicy, co w przyszłości może doprowadzić do tragedii.