Większość pogorzelców ze spalonej w ubiegłym roku kamienicy w Oleśnicy na Dolnym Śląsku nie będzie mogła wrócić do domów. Miasto, remontując komunalny budynek, znacznie podwyższyło jego standard i czynsze.

Jednej z mieszkanek – emerytce z pierwszą grupą inwalidzką – potrzebny jest brodzik. Jednak nie uwzględniono tego w czasie remontu i w jej łazience stanęła wanna. Inny lokator już po remoncie dowiedział się, że jego mieszkanie zamiast 60 mierzy aż 76 metrów. Jednak za cenę dwóch przedpokoi jego czynsz wzrośnie z 300 do 560 złotych.

Burmistrz utrzymuje, że decyzja na temat podwyższenia standardu mieszkań została podjęta kolegialnie. Teraz w ciągu kilku dni mieszkańcy mają zdecydować, czy wrócą do mieszkań.