„O dwóch takich.... czyli Alfabet braci Kaczyńskich” to tytuł wydanej właśnie książki – wywiadu-rzeki z Jarosławem i Lechem Kaczyńskimi. Lektura interesująca, zwłaszcza w kontekście ostatnich wydarzeń na polskiej scenie politycznej.

Prezes PiS w książce bez ogródek wyznaje, że dzisiejszy premier Andrzej Lepper w oczywisty sposób organizował protesty na zamówienie komunistów, a czasem na zlecenie Wałęsy.

Dzisiejszy prezydent, pytany o sławetne „spieprzaj dziadu” odpowiada: „Był to zwykły męt, wyjątkowo agresywny, który mnie obrażał.” A zapytany, czy tego zdarzenia żałuje, twierdzi, że „to nie ma znaczenia. Pewnie wolałbym tego uniknąć”.

Jarosław Kaczyński z kolei został zapytany o to, czy przynależność do masonerii kompromituje w życiu publicznym. Odpowiedział, że „chyba nie” i dodał: Bardzo sobie cenię masona Bronisława Wildsteina, ciekawie uczestniczącego piórem w życiu publicznym. Tego typu rozważania zainteresowani znajdą w książce.