Oficjalna uroczystość wymiany rządowych ministrów zakończona. Aleksander Szczygło były szef Prezydenckiej Kancelarii przy dźwiękach fanfar i wojskowym poczcie sztandarowym odebrał nominacje na szefa MON. Radosławowi Sikorskiemu już podziękowano.

Innych zmian nie było. A przecież wciąż puste pozostaje stanowisko szefa MSWiA. Ludwik Dorn zrezygnował z kierowania resortem, zachowując jednak funkcję wicepremiera. Najwidoczniej poszukiwanie następcy idzie jak po grudzie. Trudno się zorientować, kto ma największe szanse: Kaczmarek, Rokita, a może Wassermann.

Nie ma również następcy Andrzeja Krawczyka z Kancelarii Prezydenta, który podał się do dymisji w związku z podejrzeniem, że w stanie wojennym był tajnym współpracownikiem Wojskowej Służby Wewnętrznej.