Dwóch byłych dyrektorów pionu logistyki w Komendzie Głównej Policji zostało zatrzymanych przez biuro spraw wewnętrznych – dowiedziało się RMF FM. Zbigniew Cz. i Andrzej R. są zamieszani w ustawienie przetargu na zakup przez komendę samochodów terenowych ARO. Prokuratura nie wyklucza kolejnych zatrzymań.

Chodzi o przetarg z 2004 r., w którym KGP zamiast 43 dobrych aut terenowych kupiła 105 tańszych i gorszych terenówek ARO od biznesmena kojarzonego z lewicą.

Afera ARO może sięgnąć najwyższych szczebli władzy w policji. Wśród podejrzanych jest były wicekomendant odpowiedzialny za logistykę, którego na stanowisko prawdopodobnie namaścił jego poprzednik Zbigniew Chwaliński skompromitowany dziwnymi układami z firmami zaopatrującymi policję - dowiedziało się nieoficjalnie RMF FM.

Kontrola zarządzona przez komendanta głównego policji stwierdziła szereg nieprawidłowości. Jest duże przypuszczenie, że przetarg mógł być ustawiony. Sprawa jest rozwojowa i prawdopodobnie będą kolejne zatrzymania - potwierdza Paweł Bieniek z Komendy Głównej.

W tej sprawie zatrzymano już w sumie 8 osób, w tym 7 policjantów i jednego pracownika firmy Dami, która sprzedawała policji terenówki ARO. Prokuratura nie wyklucza kolejnych zatrzymań osób z ówczesnego kierownictwa policji. Jedna z wersji, którą przyjęli, jest wersją świadczącą o tym, że bez wiedzy ówczesnego kierownictwa nie mogło dojść do tych nieprawidłowości, które były – jak na razie – udowodnione na poziomie dyrektorów biur - powiedział radiu RMF F Prokurator Krajowy Janusz Kaczmarek.

Wczoraj w sprawie przetargu została zatrzymana też główna księgowa Komendy Głównej Policji. Prokuratura zarzuca jej m.in. poświadczenie nieprawdy w 88 fakturach na zakup ARO.