​Ze względów bezpieczeństwa loty z Wielkiej Brytanii do Polski zostaną zawieszone od północy z poniedziałku na wtorek. Decyzja związana jest z pojawieniem się nowej odmiany koronawirusa - podał na Twitterze rzecznik rządu Piotr Müller.

​Ze względów bezpieczeństwa loty z Wielkiej Brytanii do Polski zostaną zawieszone od północy z poniedziałku na wtorek. Decyzja związana jest z pojawieniem się nowej odmiany koronawirusa - podał na Twitterze rzecznik rządu Piotr Müller.
Loty z Wielkiej Brytanii do Polski zawieszone od północy z poniedziałku na wtorek /DEAN LEWINS /PAP/EPA

"Ze względów bezpieczeństwa loty z Wielkiej Brytanii do Polski zostaną zawieszone od północy z poniedziałku na wtorek. Decyzja związana jest z pojawieniem się nowej odmiany koronawirusa" - napisał w nocy z niedzieli na poniedziałek rzecznik.

Wcześniej Müller zapowiadał, że m.in. sprawą nowej odmiany koronawirusa w Wielkiej Brytanii w poniedziałek zajmie się Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego. Zespół ma się zebrać o godz. 10.00 - podał. Wówczas rzecznik powiedział, że zbierane są informacje i analizowane dane medyczne z Wielkiej Brytanii, trwa też wymiana informacji między krajami członkowskimi Unii Europejskiej. Zaznaczył, że nie wykluczano żadnego wariantu - łącznie z możliwością ograniczenie lotów z Wielkiej Brytanii.

W niedzielę Kanada, Holandia i Belgia poinformowały, że zawiesiły połączenia lotnicze z Wielką Brytanią w związku z nowym wariantem koronawirusa wykrytym w tym kraju. Wcześniej podobną decyzję podjęły m. in. Francja, Belgia, Holandia, Włochy, Niemcy i Irlandia.

Niedzielski zapowiada testy dla osób, które w ostatnich dniach przybyły z Wielkiej Brytanii

Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował na Twitterze, że wydał dyspozycje Inspekcji Sanitarnej, by od poniedziałku wykonywać testy na koronawirusa każdej zgłaszającej się osobie, która w ostatnim czasie podróżowała z Wielkiej Brytanii.

O wykryciu w Wielkiej Brytanii nowego wariantu wirusa SARS-CoV-2 poinformował 14 grudnia brytyjski minister zdrowia Matt Hancock. Przekazał wówczas, że odnotowano ponad 6 tys. zakażeń nową odmianą, głównie w południowej i południowo-wschodniej Anglii. Hancock dodał, że nowy wariant rozprzestrzenia się szybciej niż znana dotychczas odmiana, ale nie wydaje się, by powodował poważniejszy przebieg choroby i nie miał zareagować na opracowane już szczepionki przeciwko Covid-19.

Według Światowej Organizacji Zdrowia, oprócz zakażeń w Wielkiej Brytanii, dziewięć infekcji nowym wariantem koronawirusa potwierdzono w Danii, a pojedyncze przypadki również w Holandii i Australii.