Zaprzysiężony w poniedziałek rząd będzie będzie realizował program uzgodniony przez PO i PiS – powiedział desygnowany na premiera Kazimierz Marcinkiewicz. Zaapelował o nacisk na Platformę, by jednak weszła do koalicji.

Zaproponuję Platformie Obywatelskiej podpisanie kontraktu programowego na czas określony – zapowiedział Marcinkiewicz. W tym kontrakcie mają się znaleźć wszystkie plany, jakie rząd będzie chciał zrealizować poprzez budżet na przyszły rok.

Marcinkiewicz zaapelował do wyborców PO, by wywarli wpływ na polityków Platformy i skłonili ich do wejścia do koalicji rządowej z PiS-em. Kandydat na premiera podkreślił jednak, że szanse na stworzenie koalicji z każdą chwilą maleją i dlatego pracuje także nad składem „ewentualnego rządu mniejszościowego”.

Gabinet ma się składać z fachowców. - To będzie rząd mocno ekspercki. Jeżeli będą w nim politycy, to tylko ci uznawani za ekspertów - mówił desygnowany na premiera Kazimierz Marcinkiewicz. Dodał, że brakuje mu już niewielu nazwisk do zamknięcia listy 17 ministrów. Poinformował też, że zaprzysiężenie rządu odbędzie się w poniedziałek o godzinie 13.