Zmarł pobity kilka dni temu dyrektor kompanii telewizyjno-radiowej TOR Ihor Aleksandrow. Napastnicy uzbrojeni w kije bejzbolowe napadli na niego w jego własnym biurze w Słowiańsku w obwodzie donieckim.

Międzynarodowa organizacja "Reporterzy bez granic" w liście do premiera Anatolija Kinacha napisała, że na Ukrainie przemoc wobec dziennikarzy nabrała niespotykanych w Europie rozmiarów. "Jeżeli MSW i ukraińska prokuratura użyją wszystkich dostępnych środków w celu znalezienia sprawców napadu na Aleksandrowa to śledztwo w tej sprawie niewątpliwie przyniesie wyniki" - napisano w liście. Jego autorzy przypominają, że na Ukrainie przemoc wobec dziennikarzy nabrała niespotykanych w Europie rozmiarów. W tym roku przypada dziesiąta rocznica odzyskania przez Ukrainę niepodległości. Ze statystyk wynika, że w tym czasie średnio raz w roku dziennikarze padali ofiarą przemocy. Najgłośniejszy taki przypadek miał miejsce w ubiegłym roku. Nieznani do dziś sprawcy dokonali brutalnego mordu na opozycyjnym dziennikarzu Georgiju Gongadze z Kijowa.

00:10