​Przemówienie Radosława Sikorskiego na Uniwersytecie Warszawskim zostało zakłócone przed studentki, które zarzuciły szefowi MSZ wspieranie ludobójstwa w Strefie Gazy. Wicepremier odpowiedział, że wielokrotnie potępiał nadmierne użycie siły w Strefie Gazy oraz nielegalne osadnictwo na Zachodnim Brzegu Jordanu. Zwrócił też uwagę na dramatyczną sytuację w Sudanie, gdzie - jak podkreślił - ginie więcej osób niż w Strefie Gazy i na Ukrainie razem wziętych.

  • Przemówienie wicepremiera Radosława Sikorskiego podczas wystąpienia na UW zostało zakłócone przez protest studentek w sprawie Palestyny.
  • Studentki oskarżyły Sikorskiego o wspieranie ludobójstwa w Palestynie.
  • Szef MSZ przypomniał o skali tragedii w Sudanie, gdzie liczba ofiar przewyższa te z Gazy i Ukrainy.
  • Minister podkreślił, że krytykował zarówno działania Izraela, jak i nielegalne osadnictwo.
  • Więcej ciekawych informacji z Polski i świata znajdziesz na RMF24.pl.

Podczas środowego wydarzenia na Uniwersytecie Warszawskim, zorganizowanego z okazji 80-lecia powstania ONZ, głos zabrał wicepremier i szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. W trakcie jego przemówienia na scenę wtargnęły studentki z flagą Palestyny, oskarżając ministra o wspieranie ludobójstwa w Palestynie. Protestujące zostały szybko wyprowadzone przez ochronę.

"Nie zapominajmy o Sudanie"

Sikorski odniósł się do sytuacji, apelując o wysłuchanie jego stanowiska. Przypomniał, że wielokrotnie krytykował zarówno nadmierne użycie siły przez Izrael w Strefie Gazy, jak i nielegalne osadnictwo na Zachodnim Brzegu. Podkreślił jednak, że izraelska operacja wojskowa rozpoczęła się po ataku terrorystycznym Hamasu.

Minister zwrócił uwagę na dramatyczną sytuację w Sudanie, gdzie - jak zaznaczył - w ostatnich latach zginęło więcej osób niż w Strefie Gazy i na Ukrainie razem wziętych. Zapytał przy tym, dlaczego protesty nie dotyczą również tej tragedii. Wystawiacie się na zarzut o hipokryzję - stwierdził Sikorski, odnosząc się do protestujących studentek.

Polska dyplomacja wobec konfliktów

Na platformie X Sikorski poinformował, że Polska, jego decyzją, głosowała za potwierdzeniem obowiązków Izraela jako państwa okupującego terytoria palestyńskie. Minister wyraził nadzieję, że studenci rozróżniają pojęcia takie jak zbrodnia wojenna, zbrodnia przeciwko ludzkości i ludobójstwo, podkreślając, że choć definicje te się pokrywają, nie są tożsame.

Sikorski zwrócił także uwagę na sytuację chrześcijan w Nigerii, którzy - jak podkreślił - również padają ofiarą masowych mordów.

Szerszy kontekst protestów

Wystąpienie Sikorskiego i reakcja studentek wpisują się w falę protestów na uczelniach na całym świecie, gdzie młodzi ludzie coraz częściej zabierają głos w sprawie konfliktów zbrojnych i praw człowieka. Minister apelował o szersze spojrzenie na globalne tragedie i równe traktowanie wszystkich ofiar konfliktów.