Ile mieszkań posiada Karol Nawrocki i czy "jest jak zwykły Polak"? Popierany przez PiS kandydat złożył deklarację w trakcie debaty w "Super Expressie". Nawrocki stwierdził, że posiada jedno mieszkanie, tymczasem dziennikarze Onetu ujawnili, że jest to nieprawda. Czy słowa szefa IPN zostały źle zrozumiane, czy on sam użył niefortunnego sformułowania, czy też niechcący dał amunicję swoim przeciwnikom politycznym?

Dużą część debaty kandydatów zajął temat kwestii mieszkalnictwa w Polsce i podatku katastralnego. Magdalena Biejat pytała o to m.in. Karola Nawrockiego, który odparł: Mówię w imieniu Polek i Polaków zwykłych, takich jak ja, którzy mają jedno mieszkanie.

Księgi wieczyste, które sprawdzili dziennikarze portalu Onet, mówią jednak co innego niż Nawrocki. Figuruje tam informacja o dwóch mieszkaniach, które szef IPN ma posiadać w gdańskiej dzielnicy Siedlce.

Po publikacji medialnej informacji nie zdementowano. W oświadczeniu Emilia Wierzbicki, szefowa sztabu Nawrockiego, zaproponowała interpretację, według której kandydat popierany przez PiS został źle zrozumiany.

"Podczas debaty wskazał właśnie na sytuację zwykłych Polaków, którzy mają jedno mieszkanie i mogło to zostać odebrane jako deklaracja, że on także posiada jedno mieszkanie. Podkreślamy, że informacje o posiadanych nieruchomościach, co roku znajdowały się w oświadczeniach majątkowych Karola Nawrockiego" - napisała na platformie X. Wierzbicki wyjaśniła, że mieszkanie "jest w dyspozycji osoby, którą od wielu lat, jeszcze jako działacz społeczny w gdańskiej dzielnicy Siedlce, jako jedyny opiekował się dr Karol Nawrocki."

Przeciwnicy polityczni wykorzystali moment

Jak można się domyślić, tłumaczenie rzeczniczki Karola Nawrockiego nie przekonało jego politycznych przeciwników. W sieci nie ma końca złośliwościom pod adresem kandydata popieranego przez PiS.

"Ukryte mieszkania kandydata PiS? Nieładnie" - napisał Roman Giertych.

"Nawrocki kłamał w sprawie mieszkania. No to jest poważna sprawa" - przyznaje minister sportu Sławomir Nitras.

Karol Nawrocki faktycznie posiada dwie nieruchomości. W jednym 60-metrowym mieszkaniu, kupionym na kredyt w 2013 roku, mieszka razem z rodziną, ale od 2017 roku - jak podaje "Rzeczpospolita" - jest również właścicielem 28-metrowej kawalerki, którą nabył za gotówkę.

Sławomir Nitras nie daje za wygraną nawet tu, publikując w sieci post o treści: "Nawrocki kupił jako 28-latek mieszkanie za gotówkę. Jak normalny, przeciętny Polak?"

Tu niestety minister trochę się zagalopował i w kampanijnym szale przeprowadził błędny dowód matematyczny. Karol Nawrocki ma bowiem 42 lata, więc żadnego z posiadanych mieszkań nie mógł kupić w wieku 28 lat.

Zgodnie jednak z kampanijną logiką, Nitras może teraz powiedzieć, że został po prostu źle zrozumiany.