Dlaczego tak małe jest zainteresowanie planami rządowej pomocy dla rodzin ofiar w górnictwie? Do tej pory do Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach zgłosiło się w tej sprawie niewiele ponad 200 osób. Tymczasem szacuje się, że w ciągu 25 lat w kopalniach zginęło prawie 1,5 tysiąca górników, którzy pozostawili ponad cztery tysiące wdów i sierot.

Tak małe zaiteresowanie można tłumaczyć przede wszystkim tym, że o tej formie pomocy niewiele wiadomo. Urzędnicy zbierają dopiero informacje o sytuacji rodzin górniczych. Wiele osób też nie wie o samej akcji, a inne pozostają nieufne:

W Fundacji Rodzin Górniczych - która pomaga rodzinom górników od prawie 10 lat - do rządowego pomysłu pomocy podchodzą z rezerwą. Jej pracownicy uważają, że zamiast kolejnej zapomogi lepsze byłyby np. zmiany prawne, które dawałyby wdowom prawo do renty po mężach na długie lata, albo ułatwiały im znalezienie pracy.