Amerykański samolot szpiegowski, który od kwietnia po zderzeniu z chińskim myśliwcem był przetrzymywany na wyspie Hainan jest już wreszcie w domu. Dziś w kawałkach dotarł wreszcie do amerykańskiej bazy na Hawajach. Przywiózł go jeden z największych na świecie samolotów transportowych Antonow-124.

Amerykańska maszyna szpiegowska zderzyła się trzy miesiące temu z chińskim myśliwcem, a potem przymusowo lądowała na należącej do Chin wyspie Hainan. Incydent wywołał poważne napięcia między Waszyngtonem a Pekinem. Chińczycy dopiero po 11- dniach zgodzili się na wypuszczenie 11-osobowej amerykańskiej załogi, zaś po długich negocjacjach przystali na oddanie samolotu, ale pod warunkiem że zostanie on rozebrany na części i wywieziony.

05:00