Rzecznik odpowiedzialności zawodowej postawił zarzuty prokuratorowi Piotrowi Jasińskiemu z Olsztyna. Jak ustalił reporter RMF FM Tomasz Sosnowski, zarzuty dotyczą nieprawidłowego postępowania z dokumentami niejawnymi oraz złamania regulaminu; wiążą się z decyzjami dotyczącymi sprawy porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika.

Nie zapadła jeszcze decyzja w sprawie ewentualnego zawieszenia śledczego w obowiązkach służbowych.

Do porwania Krzysztofa Olewnika doszło w październiku 2001 r. Wkrótce sprawcy zażądali okupu. Kilkadziesiąt razy kontaktowali się z jego rodziną. W lipcu 2003 r. okup - 300 tys. euro - przekazano porywaczom. Jednak uprowadzony nie został uwolniony. Miesiąc po odebraniu przez przestępców pieniędzy został zamordowany przez Pazika i Kościuka. Ciało ofiary, torturowanej przed śmiercią, znaleziono dopiero po pięciu latach od porwania i trzech od zabójstwa, w lesie w okolicach Różana nad Narwią.