Wielka Brytania zażąda wyjaśnień od Izraela w sprawie używania w konflikcie bliskowschodnim czołgów produkcji brytyjskiej. Możliwe, że biorą one udział w kampanii prowadzonej na terenach okupowanych, co jest niezgodne z umową izraelsko-brytyjską. 30 lat temu ustalono, że sprzęt sprzedany armii państwa żydowskiego nie powinien być używany przeciwko Palestyńczykom.

Według brytyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych, izraelska armia używa ciężkich czołgów typu Centurion Mark 3. Maszyny te zostały sprzedane IDF (Israel Defence Force) 30 lat temu, pod warunkiem, iż nie będą one stosowane przeciwko Palestyńczykom. Tymczasem brytyjskie ministerstwo zostało poinformowane, że izraelska armia przerobiła importowane czołgi na transportery opancerzone.

Według doniesień, biorą one udział w obecnej kampanii odwetowej na Zachodnim Brzegu Jordanu i w Strefie Gazy. Rząd premiera Toniego Blaira będzie domagał się wyjaśnień w tej sprawie od premiera Ariela Szarona. Sytuacja jest bardzo skomplikowana. Czołgi zostały dostarczone na Bliski Wschód, gdy Izraelem rządziła inna administracja. Obecne władze – jak zauważają obserwatorzy – kierują się innymi zasadami, zarówno w polityce, jak i na polu bitwy.

11:00