Brytyjski premier Tony Blair chce załagodzić konflikt między Indiami a Pakistanem. Najpierw odwiedził Indię, a o godzinie 10:00 przyleciał do Pakistanu. Po południu ma spotkać się z prezydentem Pakistanu Pervezem Musharrafem. Blair zamierza wezwać pakistańskie władze, by wreszcie rozprawiły się z islamistami, podkreślając, że to jedyny sposób na rozpoczęcie pokojowego dialogu między Pakistanem a Indiami.

"Bardzo ważne jest byśmy wspólnie walczyli z terroryzmem, gdziekolwiek się objawia. Terroryzm to terroryzm, bez względu na to, gdzie przeprowadzane są zamachy i kim są ofiary" – mówił Blair. Rozmowy Blaira w Islamabadzie z pewnością nie będą łatwe. Od rana na granicy pakistańsko - indyjskiej znów trwa wymiana ognia. W Islamabadzie podano, że rano indyjska artyleria zaatakowała stanowiska armii pakistańskiej w pogranicznym regionie Rawalakot. Ostrzał najwyraźniej jednak nie spowodował ofiar w ludziach. Dzień wcześniej Indie poinformowały o zestrzeleniu bezzałogowego pakistańskiego samolotu szpiegowskiego nad swym terytorium. Pakistan kategorycznie temu zaprzeczył.

Indyjsko-pakistańska linia graniczna stała się po raz kolejny groźnym ogniskiem zapalnym po grudniowym ataku na parlament w Delhi. Zginęło wówczas 14 osób, w tym pięciu napastników. Atak - przeprowadzony zdaniem Delhi przez islamskich separatystów, wspieranych, jak uważają Indie, przez władze w Islamabadzie - spowodował dramatyczny wzrost napięcia między Pakistanem a Indiami, pozostającymi od ponad pół wieku w konflikcie o graniczny Kaszmir. W ciągu minionego półwiecza kraje te - dysponujące bronią jądrową - prowadziły już ze sobą trzy wojny, w tym dwie o Kaszmir.

13:30