Indie nie zamierzają wycofać swoich oddziałów z granicy z Pakistanem, dopóki Pakistan nie powstrzyma działalności islamskich bojówkarzy - zapowiedział indyjski minister obrony George Fernandez. Według Pakistanu, wycofanie żołnierzy mogłoby zredukować napięcie między obu krajami.

"Dopóki w życie nie zostaną wprowadzone obietnice, które złożył prezydent Pakistanu Pervez Musharaff, nie ma mowy o tym, by nasze oddziały mogły opuścić granicę" - twierdzi indyjski minister. Rząd - mówi Fernandez - czeka na razie na dowody, iż Pakistan nie jest używany jako baza dla terrorystów. W sobotę prezydent Musharraf zapowiedział, że rozprawi się z islamskim terroryzmem. Pakistan spodziewa się, że w tej sytuacji Indie wycofają swoje wojska z pasa przygranicznego. Według rzecznika pakistańskiej armii generała Rashida Qureshi, w ten sposób udałoby się zredukować napięcie między krajami. Na granicy indyjsko-pakistańskiej stacjonuje blisko milion, gotowych do walki żołnierzy.

Konflikt między Indiami i Pakistanem toczy się od początku powstania tych państw. Kością niezgody jest Kaszmir, podzielony linią demarkacyjną. Od kilku lat trwa tam antyindyjskie powstanie separatystów islamskich. Władze w New Delhi twierdzą, że bojówki są szkolone w Pakistanie. Przed miesiącem grupa ekstremistów islamskich przeprowadziła atak na indyjski parlament w New Delhi. Indie oskarżyły sąsiadów o inspirowanie tego zamachu.

rys. RMF

15:00