W policyjnej izbie zatrzymań w Białymstoku trzeźwieje matka 3-letniej dziewczynki znalezionej przed osiedlowym sklepem. Dziecko miało na sobie jedynie pieluszkę. Do sklepu dziewczynka przyszła sama; żeby się tam dostać, musiała przejść jedną z głównych ulic miasta.

Policja odnalazła matkę, kiedy dziecko paluszkiem pokazało funkcjonariuszom, gdzie mieszka. Kobieta w tym czasie spała. W mieszkaniu była też jej druga, 11-letnia córka. Obie dziewczynki trafiły pod opiekę babci.