​Państwo udzieli pomocy rolnikom, których grunty zostały podtopione podczas ostatnich wezbrań rzek - zapowiedział na antenie TVP Info minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.

Jeżeli gdzieś straty występują (w związku z podtopieniami), tak jak na południu Polski, trzeba szacować i będzie pomoc - powiedział Ardanowski.

Minister przypomniał, że istnieje mechanizm pomocy dla rolników, który działa w każdej sytuacji, zarówno w czasie suszy, jak i podczas powodzi.

W zeszłym roku mieliśmy dramatyczną suszę. Zastosowaliśmy pomoc (...) i jeżeli się pojawiają inne klęski żywiołowe, jak podtopienia, gradobicia, wielka woda, która przychodzi, czy też susza, która groziła nam bardzo mocno (...) to wtedy zasada jest prosta. Samorządy, czyli rolnicy kontaktują się z wojewodami, są powoływane komisje do szacowania, które określają wielkość trat i państwo udzieli pomocy. Na to są środki - zaznaczył Ardanowski.

Minister podkreślił, że w ubiegłym roku rząd "nie ociągał się" i szybko wypłacił pieniądze za straty związane z suszą. Tak samo będzie w tym roku w razie jakichś klęsk i pomoc będzie udzielana zarówno rolnikom na południu Polski ale również gdyby pojawiły się niewielkie straty wraz z przesuwaniem się fali wezbraniowej na Wiśle.

Twardo walczymy o pieniądze unijne i żadnego eurocenta nie stracimy. (...) Twardo walczymy mam tu silne wsparcie premiera Morawieckiego i wszystkich ministrów. Szukamy koalicji. Do Polski przyjeżdżają politycy odpowiedzialni za rolnictwo w Europie. Polska jest ważnym graczem przyszłej wspólnej polityki rolnej - powiedział Ardanowski.

Zaznaczył jednocześnie, że nie same pieniądze unijne są ważne, ale również polityka narodowa wobec rolnictwa, decydowanie o kierunkach zmian, o kierunkach rozwoju.

To realizujemy i to znalazło duże uznanie w oczach rolników - podkreślił.

Minister zapewnił, że negocjacje w sprawie unijnego wsparcia dla rolnictwa jeszcze się nie zakończyły. Jego zdaniem, dopiero gdy ukonstytuuje się parlament europejski, będzie można dojść do jakichś konkluzji. Według ministra sprawa może być przesądzona zimą lub wiosną przyszłego roku.