O dużym szczęściu może mówić dwóch turystów ze Śląska, którzy zaginęli w rejonie Śnieżnika. Po trzech godzinach poszukiwań, wałbrzysko-kłodzkim GOPR-owcom udało się ich odnaleźć. Co więcej, turystom nic się nie stało, są cali i zdrowi.

Mężczyźni wyruszyli z Pisar. Szli do pobliskiego schroniska. Zgubili się pomiędzy Halą pod Śnieżnikiem a Międzylesiem. Na szczęście mieli przy sobie telefon komórkowy. Właśnie dzięki niemu ratownicy tak szybko odnaleźli ich. Turyści byli kompletnie nieprzygotowani do wyjścia w góry - nie mieli ciepłych, nieprzemakalnych ubrań i dobrych butów. Tragicznie zakończyła się natomiast wyprawa w Tatry dla 39-letniego turysty który zaginął w rejonie Czerwonych Wierchów. Mężczyzna spadł z oblodzonego szlaku. W góry wyruszył w sportowych butach.

foto RMF

07:45