Czujniki zainstalowane w dwóch sortowniach poczty w Pentagonie wykryły ślady wąglika. Oba pomieszczenia zamknięto, a prawie 300 osób skierowano na badania. U żadnego z pracowników nie wykryto objawów zakażenia.

Wstępne testy nie potwierdziły, by w którejś z przesyłek znajdował się wąglik. Ale na odwołanie alarmu jest jeszcze za wcześnie. Trzeba przeprowadzić kolejne badania, co potrwa jeszcze dwa dni.