Trzech amerykańskich żołnierzy zginęło dzisiaj w Bagdadzie. Jeden z nich zginął w centrum miasta zastrzelony z przejeżdżającego samochodu, dwaj inni żołnierze pilnujących porządku na jednej ze stacji benzynowych zginęli od wybuchu granatu rzuconego w ich kierunku.

Informację o wybuchu na stacji benzynowej podała tylko stracha AFP. Nikt inny jej nie potwierdził.

Od zakończenia wojny, w różnego rodzaju atakach w Iraku zginęło już ponad 50 żołnierzy USA.

W środę rano amerykańscy żołnierze otworzyli ogień do agresywnie zachowujących się demonstrantów w Bagdadzie. Zginęło prawdopodobnie co najmniej dwóch Irakijczyków.

14:00