Ustawia się coraz dłuższa kolejka adwokatów, którzy chcą bronić Saddama Husajna. Już trzeci prawnik - znów Francuz - zapewnia, że jest jedynym oficjalnym adwokatem byłego dyktatora i żąda od dwóch pozostałych kolegów po fachu, żeby się wycofali.

Trzeci z kolei adwokat skuszony perspektywą głośnego procesu to raczej mało dotąd znany Francuz. Twierdzi on, że obrona Saddama powierzona została mu przez Związek Arabskich Adwokatów.

Ma on jednak dwóch zaciętych rywali, którzy nie chcą dać za wygraną. Pierwszy z nich to najsłynniejszy paryski adwokat, który bronił już znanych terrorystów i byłych gestapowców, a teraz twierdzi że zajmie się Saddamem na polecenie siostrzeńca irackiego kata. Drugi natomiast to Jordańczyk Mohamed Rażdan zaangażowany przez żonę i córki dyktatora.

Jak widać po wojnie w Iraku trwa wojna pomiędzy potencjalnymi adwokatami Saddama i tym razem Francuzi są na pierwszej linii frontu.