Polskie Linie Lotnicze LOT kupią od Amerykanów 7 samolotów Boeing 787, odrzucając tym samym ofertę europejskiego Airbusa. Maszyny te mają obsługiwać dalekie trasy; być może trafią do Polski za trzy lata.

Nowe samoloty mają zastąpić obecnie używane Boeingi 767; wartość kontraktu to 910 mln dolarów. Umowa przewiduje również opcję na zakup dwóch maszyn oraz tzw. prawa zakupu dotyczące kolejnych pięciu samolotów. Mogą one zostać zrealizowane pomiędzy latami 2011 a 2019.

Przedstawiciele LOT-u wyjaśniają, że o wyborze Boeinga zadecydowało aż 200 czynników. Nie tylko cena, ale i parametry techniczne maszyn, siatka połączeń, warunki serwisowania. Boeing okazał się lepiej spełniać nasze oczekiwania. Proszę pamiętać, że każda linia lotnicza ma swoją specyfikę, inne plany co do rozwoju. W związku z tym w tym przypadku samolot Boeing był dla nas bardziej korzystny - mówi Lech Chorzewski z LOT-u.

Wybór Boeinga nie był jednak zaskoczeniem. Amerykanów zarekomendował wcześniej zarząd LOT-u. Bardzo duże znaczenie miała jednak polityka i nasze bliskie kontakty ze Stanami Zjednoczonymi a także wcześniejszy wybór ich maszyn wojskowych czyli F16. Wtedy jednak oprócz samolotu Amerykanie obiecali nam offset, który jednak okazał się totalną klęską.

Boeing 787 Dreamliner będą zużywały o 20 proc. paliwa mniej niż inne obecnie używane samoloty porównywalnej wielkości, jednocześnie zapewnią do 45 proc. więcej przestrzeni cargo. Zasięg Boeinga 787 pozwoli PLL LOT na bezpośrednie rejsy z Warszawy do takich miast jak Los Angeles czy Bangkok. Samoloty z serii 787 będą przewozić pasażerów na trasach od 6,5 tys. do 16 tys. km.