Stany Zjednoczone nie pozwolą, żeby amerykańskie odpady jądrowe zaczęły trafiać do Rosji za pośrednictwem państw trzecich, dopóki Moskwa nie da gwarancji, że odpady te będą bezpiecznie składowane.

Waszyngton będzie chciał gwarancji, że odpady rzeczywiście trafią na składowiska, a nie do specjalnych zakładów, które będą je przetwarzać. Zgodnie z amerykańskim prawem Rosja będzie musiała podpisać tak zwany "Pakt pokojowej współpracy nuklearnej". Wczoraj niższa izba rosyjskiego parlamentu zatwierdziła kontrowersyjną ustawę zezwalająca na import i składowanie na terenie Rosji odpadów jądrowych z zagranicy. Zdaniem ministerstwa do spraw energii atomowej, Rosja w ciągu 10 lat może w ten sposób zarobić nawet dwadzieścia miliardów dolarów. Przeciwnicy ustawy i ekolodzy argumentują jednak, że pozwolenie na import odpadów może zrobić z Rosji światowe śmietnisko substancji radioaktywnych.

foto EPA

08:00