Znalazły się pieniądze dla wrocławskiego szpitala im. Rydygiera. Zarząd województwa dolnośląskiego znalazł pieniądze na wykup sprzętu medycznego, który w minioną sobotę chciał zlicytować komornik. Pracownicy placówki nie dopuścili wtedy do licytacji.

Podczas posiedzenia zarządu zdecydowano, że szpital otrzyma krótkoterminową pożyczkę 1,6 mln zł, co pozwoli na wykup wystawionego na licytację sprzętu. Szpital będzie spłacał pożyczkę w miarę wypracowywanych przez siebie środków.

Bez sprzętu, który zamierzał zlicytować komornik pracę straciłoby około 100 osób, dlatego pożyczka to przede wszystkim ratunek dla miejsc pracy. Pieniądze, które otrzyma komornik w pierwszej kolejności mają zostać przeznaczone na zaspokojenie roszczeń pracowników.

Z decyzji cieszy się też dyrektor, likwidator szpitala Iwona Skrybuś, ale od razu dodaje, że to połowiczny sukces: Za chwilę kolejna firma może poprosić pana komornika o kolejną licytację, ponieważ wierzycieli szpitala im. Rydygiera ma na sumę około 30 milionów złotych.

Tego też boi się zarząd województwa. Uchwała musi teraz zostać zatwierdzona przez sejmik wojewódzki, ale to wydaje się już formalnością.

Pracownicy byłego szpitala im. Rydygiera przez dwa lata walczyli o utrzymanie placówki. W końcu szpital połączono z inną wrocławską placówką. Teraz funkcjonuje jako filia Szpitala Chorób Zakaźnych we Wrocławiu. Na jego trzech oddziałach leży obecnie około 60 chorych.

05:35