Amerykański gigant na rynku oprogramowania planuje zwolnienie 5 proc. zatrudnionych w firmie pracowników. Szef Microsoftu Satya Nadella powiedział dziś na spotkaniu w szwajcarskim Davos, że firma nie jest odporna na osłabienie globalnej gospodarki.

Jak podaje na swojej stronie telewizja CNN, decyzje o zwolnieniach mogą zostać ogłoszone już dziś. Microsoft zatrudnia 221 tys. ludzi na całym świecie, w tym 122 tys. w Stanach Zjednoczonych - przypomina CNN.

Według stacji Sky News redukcje zatrudnienia mają dotknąć 5 proc. pracowników Microsoftu.

Agencja Bloomberg doniosła z kolei, że gigant z Redmont planuje likwidację miejsc pracy "w wielu działach inżynierskich".

Przemawiając w środę na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos dyrektor generalny Microsoft Satya Nadella przyznał, że firma nie jest odporna na globalne osłabienie gospodarki.

Nadella stwierdził, że po szybkim wzroście popytu na usługi informatyczne podczas pandemii, następuje teraz "normalizacja" zapotrzebowania w tej dziedzinie, co od całej branży technologicznej będzie wymagało podniesienia wydajności. Będziemy musieli zrobić więcej za mniej - przyznał cytowany przez CNN szef Microsoftu.

Przed dwoma miesiącami Microsoft rozstał się z 1 tys. pracowników. Jak przypomina CNN, zwolnienia zapowiedzieli też inni potentaci branży technologicznej. Amazon ogłosił plany zwolnienia 18 tys. osób. Salesforce zapowiedział likwidację 10 proc. z ponad 73 tys. miejsc pracy. Meta (właściciel Facebooka) ogłosił redukcję 11 tys. stanowisk.

Komentując sytuację na rynku technologicznym, analityk Dan Ives stwierdził, że była ona do przewidzenia. W wypowiedzi dla CNN ocenił, że firmy tego sektora zachowywały się "jak gwiazdorzy rocka z lat 80.", trwoniący swoje fortuny.