Wypranie 34 milionów złotych i zagarnięcie ponad 42 milionów z tytułu niezapłaconych podatków i akcyzy zarzuca gdańska Prokuratura Okręgowa 9-osobowemu gangowi. 5 osób już aresztowano i już teraz można powiedzieć, że dojdzie do dalszych zatrzymań.

Gang zajmował się nielegalnym obrotem paliwami. Pieniądze ze sprzedaży oleju napędowego, kupionego jako opałowy, " wyprano" angażując w legalnie działające firmy.

Aresztowane osoby to mieszkańcy – według określenia prokuratury – całej Polski. Śledztwo wszczęto w Gdańsku, bo to właśnie na Pomorzu zarejestrowano całą siatkę fikcyjnych firm. Te firmy nie istniały, bo „na papierze” powstawała przeróbka oleju opałowego, który jest tańszy, sprzedawany bez akcyzy na olej napędowy, który jest znacznie droższy, obciążony akcyzą i innymi podatkami. Prokurator Konrad Konratowski zapewnia, że to dopiero początek. Prokuratura i Centralne Biuro Śledcze zapowiadają dalsze zatrzymania.

Sprawa jest rozwojowa i w dalszym ciągu kontynuowana - wyjaśnia prokurator. Za wcześnie jest, by łączyć trójmiejski gang z podobnymi grupami, w sprawie których śledztwa są prowadzone w różnych częściach Polski. Nie jest jednak wykluczone, że aresztowani są powiązani z tzw. „baronami paliwowymi”.

Foto: Archiwum RMF

20:20