Ponad 70 proc. Polaków uważa, że 3 tys. zł dodatku na zakup opału powinno przysługiwać nie tylko tym, którzy ogrzewają dom węglem. Pieniądze powinny dostać również osoby korzystające z gazu, pelletu, oleju opałowego i ciepła systemowego - wynika z sondażu United Surveys dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej". Z kolei niespełna 70 proc. ankietowanych jest zdania, że w ustawie o dodatkach węglowych powinien zostać wprowadzony próg dochodowy, kierujący tę pomoc dla osób o niższych dochodach.

Sprawą dodatku węglowego w środę ma zająć się Senat. Chodzi o 3 tysiące złotych na zakup węgla na sezon grzewczy.

Pracownia United Surveys postanowiła zapytać Polaków, czy podobny dodatek powinien przysługiwać osobom wykorzystującym inne źródła ogrzewania - gaz, pellet, olej opałowy, ciepło systemowe.

72,3 proc. ankietowanych jest zdania, że tak właśnie powinno być (45,9 proc. wybrało odpowiedź "zdecydowanie tak", 26,4 proc. - "raczej tak").

Przeciwnego zdania jest 21 proc. badanych (13,7 proc. - "raczej nie", 11,4 proc. - "zdecydowanie nie"). 2,5 proc. uczestników badania nie ma zdania na ten temat.

Pracownia pytała także, czy w ustawie o dodatkach węglowych powinien zostać wprowadzony próg dochodowy, kierujący tę pomoc dla osób o niższych dochodach.

68,8 proc. badanych uważa, że takie kryterium powinno obowiązywać (48,4 proc. udzieliło odpowiedzi "zdecydowanie tak", 20,4 - "raczej tak").

Przeciwnego zdania jest 27,5 proc. ankietowanych (16,7 proc. - "raczej nie", 10,8 - "zdecydowanie nie"). 3,7 proc. uczestników badania nie ma zdania na ten temat.

Komu będzie przysługiwał dodatek węglowy?

Jak napisano w projekcie o dodatku węglowym, jednorazowy dodatek węglowy będzie przysługiwał gospodarstwom domowym, dla których głównym źródłem ogrzewania jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe - zasilane węglem kamiennym, brykietem lub peletem, zawierającymi co najmniej 85 proc. węgla kamiennego. W przypadku, gdy wniosek o wypłatę dodatku węglowego dla gospodarstwa domowego wieloosobowego złożyła więcej niż jedna osoba, dodatek ten przyznawany jest wnioskodawcy, który złożył taki wniosek jako pierwszy.

W projekcie ustawy  wskazano, że warunkiem jego otrzymania będzie wpis lub zgłoszenie źródła ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB).

Projekt zakłada, że wniosek o dodatek węglowy będzie można złożyć do gminy - do 30 listopada.

"Gmina będzie mieć maksymalnie miesiąc na wypłatę przyznanego dodatku. Dodatek przyznawany będzie za pomocą informacji, bez konieczności wydawania decyzji administracyjnej" - czytamy.

Wskazano, że wnioski o wypłatę dodatku węglowego złożone po dniu 30 listopada pozostaną bez rozpoznania. Dodatek węglowy wypłaca się w terminie do miesiąca od dnia złożenia wniosku.

"DGP": Rząd szykuje dopłaty do wszystkich paliw

Tymczasem jak informował wczoraj "Dziennik Gazeta Prawna", trwają prace nad co najmniej trzema kolejnymi inicjatywami, które mają złagodzić skutki rosnących cen. Wśród nich jest przyznanie dodatku na inne paliwa niż węgiel.

Jak podaje w dziennik, PiS dąży do rozbrojenia zarzutów, że wprowadzając jednorazowy dodatek węglowy, dyskryminuje osoby, które opalają domy innymi paliwami. "Rząd podjął więc polityczną decyzję, by jeszcze przed sezonem grzewczym przygotować przepisy wprowadzające kolejne dopłaty" - czytamy.

Na pewno będzie to dotyczyć oleju opałowego, pelletu, gazu LPG. Być może także drewna - zdradza rozmówca "DGP". Gazeta stawia też pytanie, czy te dodatki będą w podobnej wysokości, co wynoszący 3 tys. zł węglowy. Zdaniem rozmówcy niekoniecznie. Raczej będzie to proporcjonalne do skali podwyżek cen poszczególnych rodzajów paliw - dodaje.

Z ustaleń gazety wynika też, że w Ministerstwie Aktywów Państwowych jest rozważane przygotowanie ustawy pomocowej dla ciepłowni. "Chodzi o jakąś formę rekompensaty lub dodatku na zakup paliw. Projekt może być gotowy jeszcze w sierpniu" - podaje "DGP".

Gazeta pisze też, że trzecią ścieżką wsparcia ma być objęcie tarczą antyinflacyjną pelletu, oleju opałowego i węgla. "Oznaczałoby to obniżenie stawek VAT, choć nie wiadomo jeszcze, o ile i na jakie kategorie opału. Zmiana weszłaby w życie najpóźniej 1 listopada, kiedy będzie wydłużana obecnie obowiązująca tarcza" - czytamy.