Za niespełna dwa tygodnie majówka. Wiele osób planuje na długi weekend majowy gdzieś pojechać. Spytaliśmy w Rozmowie w południe w RMF FM prezesa Orlenu, Daniela Obajtka, czy cena paliwa w majówkę może przekroczyć 7 zł.

Długi weekend majowy zbliża się wielkimi krokami. W tym roku może być on wyjątkowo długi. 1 maja wypada bowiem w poniedziałek. 

Tym samym, jeśli weźmiemy urlop na 2 maja, wówczas będziemy mieli aż 5 dni urlopu.

Dodatkowo - biorąc wolne jeszcze 4 i 5 maja - wówczas będziemy mieli 9 dni odpoczynku.

W majówkę ceny poniżej 7 zł?

Polacy majówkę chętnie wykorzystują do podróżowania. Dlatego w Rozmowie w południe w RMF FM postanowiliśmy zapytać Daniela Obajtka, prezesa Orlenu, czy w długi weekend majowy ceny paliw na stacjach mogą przekroczyć 7 zł. 

Staramy się stabilizować ceny paliw i to jest najważniejsze - podkreślał Obajtek, który był gościem Krzysztofa Berendy w Rozmowie w południe w RMF FM. Robimy wszystko, żeby w majówkę paliwo nie kosztowało 7 zł za litr. Daliśmy gwarancję, że w święta wielkanocne paliwa nie będą kosztowały więcej i nie kosztowały więcej. Postaramy się, aby w majówkę również nie kosztowały więcej - zapewniał.

Jak dodał, nie można wprowadzić sztucznych regulacji cen, "bo byłaby to gospodarka regulowana". Węgrzy wprowadzili sztuczną cenę i w związku z tym zabrakło im paliwa i ich gospodarka stanęła - dodał.

Importujemy 5 mln ton paliw z różnych kierunków. Jeśli importujemy, to musimy patrzeć na ceny na innych rynkach. Żaden hurtownik nie kupi drożej, żeby w Polsce sprzedać taniej, czyli te 5 mln ton nie wpłynie do Polski, a dodatkowo miliony ton paliwa z rynku hurtowego wyjedzie z kraju - tłumaczył Obajtek.

Paliwo oczywiście może być tańsze, tylko za dwa tygodnie go nie będzie. Więc musimy tak realizować naszą politykę, żeby paliwo było, żeby Polacy bezpiecznie mogli tankować, żebyśmy mogli zaopatrzyć rynek w tych ciężkich, niestabilnych czasach - zapewnił.