Święta Bożego Narodzenia to czas rodzinnych spotkań i tradycyjnych potraw. Ale czy zastanawialiście się kiedyś, ile witamin kryje się w świątecznych daniach? Dietetycy przekonują, że od naszych wyborów i sposobu przygotowania zależy, czy świąteczne jedzenie będzie nie tylko smaczne, ale i zdrowe.
- Świąteczne potrawy, takie jak kapusta kiszona, pierogi i ryby, mogą być pełne witamin i składników odżywczych, jeśli odpowiednio je przygotujemy.
- Podczas świąt jedz z głową: lekkie śniadanie i przekąski, mniej węglowodanów, więcej białka i warzyw, a do tego spacer dla dobrego samopoczucia.
- Chcesz wiedzieć, jak cieszyć się świętami bez wyrzutów sumienia i zadbać o zdrowie? Sprawdź cały artykuł!
Zbliżające się święta to czas, gdy na naszych stołach królują tradycyjne potrawy - bigos, pierogi, ryby, sałatki. W wielu domach świąteczne menu kojarzy się z ciężkostrawnymi daniami i przejedzeniem. Tymczasem dietetycy podkreślają, że świąteczna uczta nie musi oznaczać kulinarnego grzechu - wręcz przeciwnie! Może być źródłem cennych witamin i składników odżywczych, jeśli tylko zadbamy o kilka kluczowych szczegółów podczas przygotowań.
Jednym z głównych składników świątecznych potraw jest kapusta - kiszona lub świeża. Dietetycy podkreślają, że kapusta to prawdziwe bogactwo witaminy C i naturalnych probiotyków. Jednak wszystko zależy od sposobu przygotowania. Trzeba pamiętać, że obróbka termiczna niweluje dużą ilość witaminy C. Zaleca się, by do kapusty dorzucić sporą porcję koperku lub natki pietruszki, które jeszcze bardziej zwiększą zawartość witaminy C w potrawie.
Świąteczne pierogi i uszka to obowiązkowy punkt wigilijnego menu. Dietetycy zachęcają, by zamiast tradycyjnej mąki pszennej sięgnąć po mąkę orkiszową. Orkisz zawiera więcej witamin z grupy B, które wspierają układ nerwowy i poprawiają metabolizm. To prosty sposób, by nawet tradycyjne dania uczynić jeszcze bardziej wartościowymi.
Wigilijna kolacja nie może się obyć bez ryby. Oprócz karpia, warto postawić na tłuste ryby morskie, takie jak łosoś, tuńczyk, śledź czy makrela. Są one doskonałym źródłem kwasów Omega-3, które wspierają pracę serca i mózgu.
Dietetycy podkreślają, że w świątecznych potrawach nie brakuje tłuszczu, a to dobra wiadomość! Dzięki temu nasz organizm łatwiej przyswaja witaminy rozpuszczalne w tłuszczach: A, D, E i K. Eksperci zalecają, by do posiłków dodawać surowe warzywa i pamiętać o odpowiednim przechowywaniu produktów - to właśnie sposób przechowywania decyduje o tym, ile witamin finalnie zostanie w potrawach.
Święta to nie czas na radykalne zmiany w diecie, ale warto pamiętać o kilku prostych zasadach. Dietetycy sugerują, by 24 grudnia zjeść zwyczajne, pełnowartościowe śniadanie i lekką przekąskę w ciągu dnia, np. owoc. W trakcie obiadu warto zrezygnować z węglowodanów na rzecz białka i warzyw. Dzięki temu przy wigilijnym stole możemy pozwolić sobie na nieco więcej.
Eksperci zalecają, by podczas świąt nie "dopychać się" ryżem czy makaronem - lepiej zostawić miejsce na kawałek ciasta.
Dzienny bilans kaloryczny może być wyższy nawet o 500 kalorii, ale wskazany jest też spacer, by zadbać o dobre samopoczucie.


