„Uczepiliście się 800 plus rzuconego przez Jarosława Kaczyńskiego podczas wiecu wyborczego. Trzeba zaproponować kompletnie nową dyskusję. Trzecią drogę, gdzie przestaniemy się licytować na pomysły dwóch dziadków (Jarosława Kaczyńskiego i Donalda Tuska – przyp. red.), którzy uparli się że trzeba dać 800 plus. Oddajmy decyzję w sprawach aktywności gospodarczej, pomocy społecznej 40-latkom, tym, którzy aktualnie mają dzieci i nimi się zajmują” – mówił w Porannej rozmowie w RMF FM Marek Sawicki, poseł PSL pytany przez Roberta Mazurka, jak ma być realizowany pomysł ludowców, aby świadczenie socjalne 800 plus otrzymywali tylko pracujący rodzice.

Polskie Stronnictwo Ludowe chce dawać zrewaloryzowane świadczenie 800 plus tylko pracującym rodzicom. Robert Mazurek w Porannej rozmowie w RMF FM pytał, co z matkami samodzielnie zajmującymi np. ciężko chorymi dziećmi. Czy one również zostaną pozbawione świadczenia? Matki samotnie wychowujące dzieci też pracują, mają status osoby pracującej, więc im ta rewaloryzacja też się należy. Wszystkie matki, które wychowują trójkę i więcej dzieci, niezależnie czy pracują, czy nie. Jak matka ma jedno bardzo chore dziecko i pobiera zasiłek opiekuńczy, i uczestniczy cały czas w procesie zajmowania się tym dzieckiem, ona też podlega waloryzacji, otrzyma 800 plus - wyjaśniał Marek Sawicki.

Poseł PSL dodał, że dotychczas przyznane świadczenia socjalne nie zostaną ograniczone. Trzeba przebudować polski system wsparcia. Wszyscy, który dostają 500 plus, dostaną 500 plus. W nowych rozwiązaniach trzeba uwzględnić element aktywności zawodowej - dodał Sawicki.

To wymaga głębokiej debaty i dyskusji. Przygotowujemy projekt zmiany systemu podatkowego. Uczepiliście się 800 plus rzuconego przez Kaczora, Jarosława Kaczyńskiego podczas wiecu wyborczego. Trzeba zaproponować kompletnie nową dyskusję. Trzecią drogę, gdzie przestaniemy się licytować na pomysły dwóch dziadków (Jarosława Kaczyńskiego i Donalda Tuska - przyp. red.), którzy uparli się że trzeba dać 800 plus. Oddajmy decyzję w sprawach aktywności gospodarczej, pomocy społecznej 40-latkom, tym, którzy aktualnie mają dzieci i nimi się zajmują - odpowiedział Marek Sawicki na zarzuty Roberta Mazurka, że nie potrafi wyjaśnić, na czym ma polegać 800 plus według Polskiego Stronnictwa Ludowego.

"Zagłosujemy za czternastą emeryturą"

Robert Mazurek zapytał swojego gościa w Porannej rozmowie w RMF FM czy PSL zagłosuje za wprowadzeniem na stałe czternastej emerytury. Nie ma czternastej emerytury, to zasiłek socjalny dla emerytów do określonego poziomu. Oczywiście, że będziemy głosowali za jego wprowadzeniem na stałe - odpowiedział poseł PSL.

Gość RMF FM odniósł się również do budzącej emocje propozycji Władysława Kosiniaka-Kamysza, który chce, żeby osoby startujące z list PSL podpisały deklarację, że za zmianę partii zapłacą milion złotych na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy lub Caritas. Nie ma obowiązku kandydowania. Każdy, kto złoży oświadczenie woli zgodnie z prawem, ma obowiązek później je wykonać. Czas najwyższy zablokować korupcję polityczną, żeby nie było tak, że PiS po wyborach zacznie ściągać posłów - stwierdził Sawicki.

"PiS nie wygra wyborów potańcówkami"

Wrzuciliśmy temat po to, żeby porozmawiać o korupcji politycznej. Mieliśmy sytuację chociażby pana Mejzy czy Kałuży. I możemy takich wymieniać mnóstwo. I przed tego typu działaniami trzeba się zabezpieczyć - tłumaczył Marek Sawicki pomysł PSL-u, żeby każdy kandydat ludowców do parlamentu podpisał przed wyborami weksel na milion zł. Taki dokument ma być gwarancją stałości politycznych uczuć po wyborach. Wyborcy głosując na konkretnego kandydata w polskim systemie demokratycznym, gdzie to komitety wyborcze zgłaszają kandydatów, głosuje także na określony program i propozycje danego komitetu. Jeśli nagle jeden z polityków zmienia swoje przekonania, mimo że korzystał i z promocji i  pieniędzy komitetu wyborczego, ci którzy składali się i  wpłacali legalnie pieniądze na kampanię, na określony program i kandydatów, nie mogą być później bezczelnie oszukiwani przez osobę, która przechodzi z partii do partii - mówił Sawicki.

W internetowej części Porannej rozmowy w RMF FM wrócił także wątek 800 plus dla niepracujących matek. Czy takie kobiety na pewno byłyby objęte waloryzacją tego świadczenia, gdyby pomysł PSL-u wszedł w życie? Te matki, które są z dziećmi w szpitalu, nie są zagrożone. Będą miały 800 plus. Kobieta, która jest z dzieckiem w szpitalu, ma status osoby pracującej - zapewniał Sawicki.

Robert Mazurek zapytał swojego gościa także o to, jak PSL zagłosuje w sprawie ustawy obniżającej minimalną liczbę sędziów pełnego składu Trybunału Konstytucyjnego. Będzie przeciwne. Nie mamy zamiaru uczestniczyć w obniżaniu frekwencji. Dzisiaj nie mamy TK. Gdybyśmy mieli Trybunał i niezależny wymiar sprawiedliwości, można by o tym dyskutować - odpowiedział Sawicki.

Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi ogłosił program "Potańcówki Wiejskie!". Koła gospodyń wiejskich, ochotnicze straże pożarne i inne lokalne organizacje mogą w ramach programu otrzymać 10 tys. zł na imprezę promującą lokalną kulturę i muzyków. Czy Sawice - wieś, w której mieszka Marek Sawicki wystąpią o rządowe pieniądze na potańcówkę? Będę do tego gorąco zachęcał - deklaruje poseł PSL-u. Dodał jednak, że otrzymanie tych pieniędzy jest mało prawdopodobne. 500 tys. zł, jakie proponuje Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi na te potańcówki, to jest 50 potańcówek w całym kraju. Gmin w Polsce mamy 2800. Dużo się o tym programie mówi, tylko zastanówmy się, jaka to jest skala. Jeśli opozycja boi się, że te 50 potańcówek zmieni wynik wyborczy, to nie, nie zmieni. Znam społeczności lokalne, od każdej władzy biorą pieniądze, jeśli ona je proponuje, a potem i tak głosują jak chcą - mówił polityk.