"Żadnej decyzji w tej chwili nie ma" - tak rzecznik rządu - Piotr Müller, odpowiadał w Popołudniowej rozmowie w RMF FM na pytanie, czy powstanie komisja weryfikacyjna, która wyjaśniłaby szczegóły tak zwanej afery podsłuchowej. „To jest kwestia formalna i w tym tygodniu pan minister będzie powołany” – mówił rzecznik rządu pytany z kolei o to, kiedy Arkadiusz Mularczyk formalnie obejmie funkcję wiceministra spraw zagranicznych.


W 2014 roku wszystkie narzędzia, żeby wyjaśnić te działania miał rząd Platformy Obywatelskiej, więc dzisiaj Donald Tusk mówiąc, żeby taką komisję powoływać, spóźnia się co najmniej o kilka dobrych lat - powiedział rzecznik rządu. 

Dodał, że już w 2014 r. PiS chciało komisji śledczej i "wyjaśnienia tych działań, które wynikały z treści podsłuchów". "Natomiast w międzyczasie, w ostatnich kilku latach, zapadły wyroki prawomocne wobec osób, które stały za podsłuchami" - powiedział.

Gość Popołudniowej rozmowy w RMF FM był też pytany o aferę mailową z ministrem Dworczykiem. Służby międzynarodowe stwierdziły, że za tym stały służby rosyjskie. Teraz trzeba lepiej zabezpieczyć te skrzynki - powiedział gość Popołudniowej rozmowy w RMF FM.

Kazimiera Szczuka zapytała też rzecznika rządu, czy samorządowców, którzy pospieszyli się z wydaniem Poczcie Polskiej spisów wyborców przed "wyborami kopertowymi" PiS ochroni tzw. "ustawą abolicyjną".

Samorządowcy w tamtym czasie chcieli dobrze zrealizować swoje obowiązki, które wynikały z przepisów, które realizowały konstytucyjny termin wyborów - odpowiedział Piotr Müller.

Piotr Müller był też pytany o nowy projekt, który pojawił się w Sejmie tzw. Radę do spraw bezpieczeństwa strategicznego. Rozumiem, że to jest projekt poselski, w związku z tym, to nie jest rządowy projekt, więc nie znam tego projektu, być może jest projekt poselski, o którym nie wiem po prostu - odpowiedział rzecznik rządu. 

Müller: Mularczyk zajmie się relacjami z Niemcami

To jest kwestia formalna i w tym tygodniu pan minister będzie powołany – mówił Piotr  Müller pytany o to, kiedy Arkadiusz Mularczyk formalnie obejmie funkcję wiceministra spraw zagranicznych. 

Rzecznik rządu mówił też, czym będzie się zajmował nowy wiceminister w MSZ. Docelowo wchodzi mniej więcej w te kompetencje, które miały tej chwili Szymon Szynkowski. Czyli odpowiada za kwestie europejskie plus za relacje z Niemcami, bo do tej pory minister Szynkowski za nie odpowiadał. A tym bardziej, że skoro zajmował się tematami reparacji, jest naturalne, żeby to robił – stwierdził Müller. 

Nie jest chyba tak, że zostanie pełnomocnikiem do tych spraw, ale za raport odpowiadał, w związku z tym będzie naturalne, że jako wiceminister spraw zagranicznych będzie mógł kontynuować te działania już w MSZ-cie – dodał rzecznik rządu.

Müller był też pytany o niedawne doniesienia, że Polska może stracić nie tylko pieniądze z KPO, ale też z Funduszu Spójności. Nie ma żadnego pisma z Komisji Europejskiej w tej sprawie, nie ma żadnych działań negatywnych podejmowanych w tej sprawie. Jest umowa partnerstwa, jest umowa na rolnictwo. Te programy będą realizowane – zapewnił Müller.

Rzecznik rządu rozwiał też nadzieje tych, którzy liczyli na podwyżkę 500+. W tej chwili nie ma takich prognoz na przyszły rok, nie ma takiej waloryzacji zabezpieczonej w budżecie państwa, więc takiej decyzji na ten moment nie ma – mówił Müller. 

Wysokich podwyżek nie powinni też oczekiwać pracownicy służb mundurowych, którzy zapowiedzieli protest na 9 listopada. Musimy uważać, żeby nie doprowadzić do hiperinflacji, Na sama politykę energetyczną – obniżenie cen za gaz i energie elektryczną – te tarcze kosztują więcej niż cały program 500+. Musimy odpowiedzialnie podchodzić do budżetu – przekonywał Müller.