Archiwum IPN przy ul. Kłobuckiej 21 w Warszawie - adres brzmi sucho, urzędniczo, abstrakcyjnie. Nie oszukujmy się, podobnie jest z naszą historią pisaną niewiele mówiącymi dzisiaj datami. Kolekcja cyfr, ukłądających się w lata, miesiące i dni, po których zostało tyle, co z niegdysieszych śniegów. Nawet jeśli to nie biel, która dawno stopniała, a czarny druk jak stado kruków na białych kartach, to w nic sensownego to się czesto nam już nie układa. Chaos książkowych skrzydełek, szum informacyjny niczym łopot obcego ptactwa. Jednak może dość tych metafor. Czas na konkrety.


Oto Noc Muzeów w Archiwum IPN przy ul. Kłobuckiej 21 w Warszawie. Dopełniamy adres o wydarzenie, a zdarzenie o hasło: "Nie dla zysku ani sławy, ale dla Ojczyzny sprawy! Polscy emigranci w USA." I mamy konkretny przejaw tej obecności- "Wystawa: Ramię krzep - Ojczyźnie służ. 135 rocznica powstania Sokolstwa Polskiego w Ameryce". 

Ekspozycja niemal czterystu unikatowych eksponatów dotyczących działalności i historii tej zasłużonej organizacji polonijnej. Na tym nie koniec rewelacji historycznych, bo są dostępne dla publiczności  archiwalia związane z pierwszym polskim oficerem w NATO - płk. Ryszardem Kuklińskim. "Dla zwiedzających przygotowano też szczególny mebel archiwalny - przestrzenną instalację, dzięki której, wykorzystując multimedia i reprodukcje historycznych dokumentów, można samodzielnie 'odkrywać' historie ukryte w prywatnych kolekcjach pozyskanych do zasobu Instytutu w ramach projektu Archiwum Pełne Pamięci." - czytamy w anonsie. 

Jeśli to brzmi staroświecko dla młodych Polek i Polaków, to i oni mogą "zaszaleć" z historią. Dla wszystkich miłośników wirtualnej rzeczywistości Biuro Nowych Technologii IPN udostępnia stanowiska PC i VR. Prawdziwa gratka to "Gra szyfrów" z zadaniem: złam bolszewickie szyfry i zniszcz sowiecki pociąg pancerny. Instrukcja obsługi? Proszę bardzo: "'Gra szyfrów' to projekt gamingowy przygotowany jako gra FPP (first person perspective), składająca się z trzech misji. Opisują one przebieg wojny polsko-bolszewickiej oraz wpływ polskiej kryptologii na jej zwycięski finał. Fabuła gry rozpoczyna się pod koniec 1920 roku, kiedy to toczy się walka o Korosteń - kluczowy węzeł kolejowy oraz bazę techniczno-zaopatrzeniową." 

A jest i "Szybowcowa ’87" i zachęta do udziału: przenieś się do tajnej drukarni "Solidarności Walczącej". Użytkownik aplikacji "Szybowcowa "’87" za pomocą gogli VR może wejść do mieszkania w peerelowskim bloku, gdzie ukryta jest konspiracyjna drukarnia. Będzie mógł wirtualnie wydrukować "bibułę" Solidarności Walczącej. Włączając radio "Julia" przystosowane do częstotliwości komunistycznych tajnych służb można usłyszeć autentyczne nagranie zaszyfrowanych rozmów pomiędzy funkcjonariuszami reżimowej Służby Bezpieczeństwa.

W RMF24 bez konspiracji i szeptanek - moja rozmowa o Nocy Muzeów w Archiwum IPN przy ul. Kłobuckiej 21 w Warszawie z Dyrektor Marzeną Kruk.