Joanna Lamparska napisała kolejną porażającą książkę. Autorka specjalizująca się w tematyce drugiej wojny światowej wydała tom pt. "Lekarze od zabijania. Medyczna gwardia Hitlera". To efekt wnikliwych studiów i głębokich przemyśleń na temat ogromnej roli relatywnie niewielkiej grupy niemieckich medyków w zagładzie Żydów, Polaków i innych narodów. Książka ukazała się nakładem wydawnictwa "Znak Koncept". Miałem zaszczyt rozmawiać z Autorką.

Rejestrowana rozmowa radiowa, rysunek rzeźników Rzeszy, recenzja, rekomendacja.

ÄRZTE


1. Portrety niemieckich medyków nazistowskich służących zbrodniczemu systemowi III Rzeszy nakreśliła w swojej najnowszej książce Joanna Lamparska.

2. Sadyści w kitlach mordowali masowo ludzi ubranych w obozowe pasiaki, co autorka wielu dzieł o mrokach historii w swoim stylu - nie bez osobistego zaangażowania w tak trudną tematykę, lecz bez drażniącego, histerycznego tonu - opisała w niemal czterystustronicowym tomie zatytułowanym "Lekarze od zabijania. Medyczna gwardia Hitlera", który został opublikowany przez wydawnictwo "Znak Koncept".

3. Eksperymenty przed eksterminacją, okrutne doświadczenia, tortury w laboratoriach kacetów, będące elementem planu zagłady milionów ludzi - Żydów, Polaków i wielu innych narodów i grup - to codzienność w krajach podbitych przez germańskie hordy zbrodniarzy w mundurach i lekarskich chałatach.

4. Uprzejmi i niemal dystyngowani bywali ci wykształceni mężczyźni czyniący najbardziej odrażające rzeczy kobietom i innym mężczyznom.

5. Dobrze wychowani i kulturalni, kiedy dokonywali barbarzyńskich okrucieństw, gdy pod pozorem badań lekarskich traktowali swych "pacjentów" o wiele gorzej niż doświadczalne myszy.

6. Ogromny kontrast pomiędzy porządnym zewnętrznym wizerunkiem, a brudnym, amoralnym wnętrzem budzi prawdziwe zdumienie, ale może również rodzić niezdrową fascynację.

7. Lamparska uniknęła tej psychologicznej pułapki.

8. Emocje gwałtowne i pozbawione kontroli są złym doradcą przy pisaniu tego typu prac.

9. Książka "Lekarze od zabijania" jest bardzo rzetelna, i wyraźnie widać, że autorka narzuciła sobie żelazną dyscyplinę, nie tylko faktograficzną, ale i uczuciową.

10. Algorytmy Sztucznej Inteligencji inspirujące swym bezosobowym charakterem to jedna skrajność pisarskiej postawy wobec zjawiska tak biurokratycznego jak niemiecki projekt wykorzenienia i wykorzystania narodów uznanych za niewartych istnienia, podludzi skazanych na totalne wyplenienie z Ziemi.

11. Rodzajem takiego "chłodnego" pisarstwa zastosowanego do tematu tak gorącego (zarówno w sensie nowości jak i temperatury uczuć) były legendarne "Medaliony".

12. Zofia Nałkowska - mówiąc brzydko - użyła takiej (bardziej behawiorystycznej niż pychoanalitycznej) metody do literackiego obnażenia rzeczywistej grozy wojennego niemieckiego bestialstwa.

13. Epifanią była dla mnie jako chłopca tamta skromna objętościowo książeczka, dziś już dla mnie trochę trącąca myszką, a jednocześnie prorocza wobec stylistycznej maniery XXI wieku, w rodzaju "literatury level zero", języka jakby żywcem splagiatowanego z "refleksji" generowanych przez ChatGPT, a tu tom Joanny Lamparskiej na szczęście odbiega od tego bezosobowego dyskursu, dlatego gorąco go rekomenduję, na koniec ujawniając moją własną myśl, uniwersalną, choć bezpośrednio zainspirowaną portretem "medycznej gwardii Hitlera": pseudolekarzu nie lecz nas, lecz siebie!