Trener Interu Mediolan Simone Inzaghi rozwiązał kontrakt z klubem za porozumieniem stron. Decyzja włoskiego szkoleniowca jest następstwem wysokiej porażki 0:5 z Paris Saint-Germain w sobotnim finale Ligi Mistrzów.

Klęska w rozgrywanym w Monachium finale Ligi Mistrzów była ostatnim w tym sezonie rozczarowaniem dla piłkarzy Interu Mediolanu, którzy w Serie A zajęli drugie miejsce, tracąc zaledwie punkt do mistrza kraju Napoli, a także odpadli w półfinale Pucharu Włoch po porażce w dwumeczu z AC Milan.

"Nadszedł czas, aby pożegnać się z tym klubem po czteroletniej podróży, podczas której dałem z siebie wszystko" - napisał Simone Inzaghi w oświadczeniu.

Jego dorobek w Interze Mediolan to sześć trofeów: jeden tytuł mistrza, dwa Puchary Włoch i trzy Superpuchary Włoch.

Chciałbym podziękować Simone Inzaghiemu za wykonaną pracę, za okazaną pasję, a także za szczerość w dyskusji, która doprowadziła do wspólnej decyzji o rozstaniu - powiedział prezes klubu Giuseppe Marotta.

Mało czasu na znalezienie następcy

Zespół z Mediolanu ma mało czasu, by znaleźć następcę Simone Inzaghiego. 17 czerwca rozpocznie bowiem rywalizację w Klubowych Mistrzostwach Świata meczem z meksykańską drużyną Monterrey.

Dziennik "La Gazzetta dello Sport" poinformował, że potencjalnymi kandydatami na opuszczone stanowisko głównego szkoleniowca są Cesc Fabregas z Como i Roberto De Zerbi z Olympique Marsylia.

Jak podają włoskie media, Simone Inzaghi dołączy do saudyjskiego klubu Al-Hilal i poprowadzi go w Klubowych Mistrzostwach Świata w Stanach Zjednoczonych.