Tysiące kibiców Adama Małysza i innych polskich skoczków zjechało do Zakopanego. Dziś i jutro na Wielkiej Krokwi zostanie rozegrany konkurs Pucharu Świata. Wystąpi w nim 7 naszych zawodników.

Adam Małysz wczoraj podczas kwalifikacji uzyskał najlepszy wynik – skoczył 133,5 metra. Trzykrotny zdobywca PŚ wyprzedził Fina Matti’ego Hautamaeki, Austriaka Martina Hoellwartha oraz lidera PŚ Janne Ahonena. Fin został sklasyfikowany na piątym miejscu.

W konkursie oprócz Adama Małysza zobaczymy jeszcze 6 naszych zawodników: Roberta Mateję, Mateusza Rutkowskiego, Marcina Bachledę, Krystiana Długopolskiego, Kamila Stocha i Rafała Śliża. Do "50" nie udało się awansować Wojciechowi Tajnerowi i Tomaszowi Pochwale.

Wczorajsze kwalifikacje i trzy serie treningowe obejrzało tysiące kibiców, dziś na trybunach wokół zakopiańskiej skoczni będzie ich niemal 30 tys. Organizatorzy przypominają, że spóźnialscy, mimo posiadanych biletów, nie wejdą na Wielką Krokiew. Wejścia dla kibiców będą otwarte dziś do godz. 16, a jutro od godz. 8 do 12.15.

Na imprezę warto zabrać dokument tożsamości (zgodnie z regulaminem istnieje bowiem możliwość wylegitymowania). Jak co roku obowiązuje zakaz wnoszenia: broni, materiałów pirotechnicznych, opakowań szklanych, a także alkoholu i środków odurzających.

Wielka Krokiew będzie dziś i jutro jednym z najlepiej strzeżonych miejsc w Polsce. Kibice zapewne nie zdają sobie sprawy z tego, że również oni są bacznie obserwowani. Skierowano na nich obiektywy kilkunastu kamer, które rejestrują wszystko co dzieje się na Wielkiej Krokwi.

Naszemu reporterowi Maciejowi Pałahickiemu udało się wejść do pomieszczenia, z którego znacznie lepiej widać, co dzieje się na skoczni, niż ze wszystkich kamer operatorów telewizyjnych. Posłuchaj:

[dzwiek:77765_a.ra]

Ulice prowadzące do skoczni zamknięte są dla ruchu kołowego w promieniu kilkuset metrów od stadionu.

Spora część amatorów skoków narciarskich już wczoraj dotarła do Zakopanego. Dla tych, którzy dopiero dziś wybierają się do stolicy Tatr, mamy dobre wiadomości - ruch na Zakopiance jest niewielki, auta jadą z prędkością nawet 80-90 km/h; nie ma korków.

Na drodze z Krakowa do stolicy Tatr czuwa 450 policjantów, dziś dodatkowo nad Zakopianką pojawił się także policyjny śmigłowiec. Drogi patroluje także żółto-niebieski helikopter RMF. Posłuchaj relacji:

[dzwiek:77765.ra]

Policja przypomina, by wszyscy podążający na skoki do Zakopanego za przednią szybę samochodu włożyli białą kartkę. To ułatwi pracę kierującym ruchem - w ten weekend przypada bowiem także wymiana turnusów feryjnych.