Wynikiem 3 -2 (1-1) zakończył się mecz Ruchu Chorzów z Górnikiem Zabrze na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Spotkanie było dramatyczne, aczkolwiek zwycięstwo Ruchu jest jak najbardziej zasłużone. Na trybunach było spokojnie, porządku pilnowały setki policjantów.

Obydwie drużyny zaczęły z respektem dla rywala. Mimo to, mecz stał od początku na ciekawym, szybkim i emocjonującym poziomie. Po dziesięciu minutach lekką przewagą osiągnął Ruch. Górnik próbował rozgrywać piłkę w stylu angielskim, czyli długimi podaniami. Grę zabrzan próbował kreować jedynie doświadczony Jerzy Brzęczek. Gdy wydawało się, że ataki chorzowskiej drużyny słabną, w 20 minucie bramkę strzelił niechciany w Wiśle Kraków Piotr Ćwielong. Osiem minut później wyrównał Brzęczek i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem remisowym.

Drugie 45 minut było podobne do pierwszych. Ruch atakował i stwarzał sytuację, a Górnik próbował się dogryzać za pomocą szybkich kontr. Na kolejne gole kibice nie musieli długo czekać. Zaraz po wznowieniu gry, bramkę strzelił Baran i wyprowadził chorzowian na prowadzenie. Gdy gola na 3:1 zdobył Nowacki, wydawało się, że już jest po meczu. Jednak w końcówce zrobiło się nerwowo – znów za sprawą Brzęczka, który strzałem z wolnego zdobył kontaktową bramkę. Na więcej zabrzanom nie starczyło jednak czasu. W Wielkich Derbach Śląska Ruch Chorzów zasłużenie pokonał Górnika Zabrze.

Składy:

Ruch Chorzów: Mioduszewski - Nykiel, Baran, Adamski, Brzyski, Grzyb, Straka, Pulkowski, Ćwielong, Nowacki, Fabus

Górnik Zabrze: Peskovic - Magiera, Pazdan, Pawelec, Pavlenda, Gołoś, Bajlic, Brzęczek, Madejski, Zahorski, Malinowski