Prezes Borussii Dortmund Hans-Joachim Watzke oświadczył, że Łukasz Piszczek i Robert Lewandowski nie są na sprzedaż. "Nie puścimy ich za żadne pieniądze" - zadeklarował szef mistrza Niemiec. Wcześniej pojawiały się informacje, że reprezentantami Polski zainteresowane są europejskie potęgi piłkarskie.

Obaj Polacy byli wyróżniającymi się zawodnikami Borussii w zakończonym sezonie, w którym klub z Dortmundu obronił tytuł najlepszej drużyny Bundesligi.

Miło słyszeć, że wielkie kluby chętnie widziałyby tych piłkarzy u siebie. Każdy może złożyć ofertę, ale my ją odrzucimy. Łukasz i Robert są nie do sprzedania. Za żadne pieniądze. Nie chcemy powiększać za wszelką cenę stanu konta, lecz utrzymać najlepszych piłkarzy i jeszcze wzmocnić drużynę - powiedział Watzke. Lewandowski ma ważny kontrakt z BvB do 2014 roku, a Piszczek dwa lata dłużej.

Niedawno jednak pojawiły się informacje, że napastnikiem reprezentacji Polski interesuje się Bayern Monachium. Tymczasem Piszczka w swojej drużynie widziałby Jose Mourinho, szkoleniowiec Realu Madryt. Wczoraj dziennik "AS" podał, że mistrzowie Hiszpanii negocjują z Borussią Dortmund warunki transferu obrońcy reprezentacji Polski.

Piszczek został przedstawiony jest jako piłkarz, który nie tylko bardzo dobrze radzi sobie na prawej stronie obrony, ale jest zawodnikiem ofensywnym, agresywnym, silnym fizycznie i dobrze grającym głową.

W sobotę Borussię Dortmund czeka ostatni akord sezonu - w Berlinie w finale Pucharu Niemiec zmierzy się z Bayernem.