Jagiellonia Białystok zremisowała u siebie 1:1 z Radomiakiem Radom. Obie bramki padły w pierwszej połowie. Najpierw dla „Jagi” strzelił” Cernych, a wyrównał z rzutu karnego Angielski.

Mecz lepiej zaczęli gospodarze, którzy starali się długo utrzymywać przy piłce w ataku pozycyjnym i początkowo się to udawało. Po składnej akcji w 4. min Martin Pospisil dośrodkował z prawej strony, ale strzał głową Fedora Cernycha obronił Filip Majchrowicz. 

W odpowiedzi Radomiak przeprowadził kontrę trzech na trzech, lewą nogą z dystansu uderzył Leandro, ale piłkę wybił nad bramkę Xavier Dziekoński. Od tej akcji rosła przewaga radomian, teraz to oni dłużej posiadali piłkę, choć nie stwarzali sytuacji. 

W 12. min prostopadłe podanie dostał Karol Angielski, a wychodzącego na czystą pozycję napastnika Radomiaka nieprzepisowo zatrzymał Bogdan Tiru. Dostał za to żółtą kartkę, choć możliwa była nawet czerwona, bo Rumun był już ostatnim obrońcą gospodarzy. 

W 25. min Jagiellonia objęła prowadzenie. Szybko rozegrała piłkę po lewej stronie, Bojan Nastic bardzo dokładnie dośrodkował w pole karne, a Cernych uprzedził obrońców Radomiaka. 

Białostoczanie niedługo jednak cieszyli się tym wynikiem. W 31. min piłka dośrodkowana z lewej strony trafiła w polu karnym gospodarzy w łokieć Jesusa Imaza. Choć sędzia Jarosław Przybył początkowo "puścił" grę, to po konsultacji VAR wskazał na "jedenastkę" uznając, że było to nieprzepisowe zatrzymanie akcji. Rzut karny wykorzystał Angielski. Do końca połowy żadna z drużyn nie miała już klarownych sytuacji. 

W drugiej części meczu, zwłaszcza w jej końcówce, przewagę miała Jagiellonia. Klarownych sytuacji bramkowych nadal nie było, ale nie brakowało walki, gorzej z jakością, bo mnożyły się niecelne podania i rwane akcje z obu stron. 

W 57. min Filip Majchrowicz obronił strzał z dystansu Michała Nalepy. W 75. min akcję - być może na wagę zwycięstwa - miał jednak Radomiak, ale zupełnie niewidoczny do tej pory Maurides, niepilnowany w środku pola karnego, nie trafił w światło bramki uderzając z powietrza.

Ostatnich kilkanaście minut meczu to zdecydowana przewaga białostoczan. Z dystansu strzelali Nalepa i Taras Romanczuk ale bezbłędnie grał bramkarz Radomiaka, wszystkie te strzały wybijając na rzuty rożne.

Jagiellonia Białystok - Radomiak Radom 1:1 (1:1)

Bramki: 1:0 Fedor Cernych (25), 1:1 Karol Angielski (33-karny).

Żółta kartka - Jagiellonia Białystok: Bogdan Tiru, Israel Puerto, Fedor Cernych. Radomiak Radom: Michał Kaput.

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork). Widzów: 5 350.

Jagiellonia Białystok: Xavier Dziekoński, Tomas Prikryl, Michał Pazdan, Bogdan Tiru, Israel Puerto, Bojan Nastic (30. Bartłomiej Wdowik), Taras Romanczuk, Martin Pospisil (90+2 Bartosz Kwiecień), Karol Struski (46. Michał Nalepa), Jesus Imaz, Fedor Cernych (73. Michał Żyro).

Radomiak Radom: Filip Majchrowicz - Damian Jakubik, Raphael Rossi, Mateusz Cichocki, Dawid Abramowicz, Leandro (89. Tiago Matos), Michał Kaput, Filipe Nascimento, Luis Machado (73. Rhuan da Silveira Castro), Karol Angielski (76. Mario Rondon), Maurides (89. Dominik Sokół).