Cztery setne sekundy do szczęścia, złota i rekordu świata – Otylia Jędrzejczak, niespełna 22-letnia, ale utytułowana polska pływaczka najlepsza na świecie na dystansie 200 metrów stylem motylkowym. Jędrzejczak, po pasjonującej walce z Australijką, pobiła własny rekord świata.

Nowy rekord świata, ustanowiony przez Otylię Jędrzejczak wynosi 2.05,61. To zaledwie cztery setne sekundy szybciej, niż popłynęła druga na podium Australijka, Jessicah Schipper. To właśnie ona wcześniej pokonała Otylię na dystansie dwukrotnie krótszym – wówczas Polka zdobyła medal brązowy. Tym razem jednak Otylia pokazała niezwykłą klasę i nie dała się wyprzedzić, choć walka była niezwykle zacięta.

Przygotowania do startu w mistrzostwach w Montrealu Otylia Jędrzejczak rozpoczęła dopiero 5 miesięcy po zakończeniu Igrzysk Olimpijskich w Atenach. W tym czasie inni kadrowicze byli już w trakcie ostrego treningu. Do basenu Polka wskoczyła dopiero w styczniu. Intensywnemu treningowi przeszkadzały trapiące pływaczkę liczne schorzenia. - W tym czasie nie było takiego miesiąca, żebym mógł spokojnie z nią potrenować - mówi trener Otylii, Paweł Słomiński.

W Montrealu Polka miała do pokonania nie tylko 200 metrów i rywalki, ale także zapalenie ucha i gorączkę. Jednak, o czym przekonany jest trener zawodniczki, Otylia jest profesjonalistką, a także jest diabelnie waleczna. Sama zaś dodaje, że czuwa nad nią dobry anioł.

To trzeci medal dla pływaków na tegorocznych pływackich Mistrzostwach Świata w Montrealu. Złoto przywiezie również Paweł Korzeniowski, także za 200 metrów motylkiem. Dzięki zwycięstwu Otylii Polska awansowała w tabeli medalowej mistrzostw z szóstej na trzecią pozycję. A to nie koniec medalowych szans.