Problemy z kolanem Andersa Jacobsena są poważniejsze niż sądzono na początku i norweska ekipa skoczków obawia się, że jest to prawdopodobnie uszkodzona łękotka.

Lider klasyfikacji Pucharu Świata nie trenuje już od środy, dziś nie wystąpił ani w treningu, ani w kwalifikacjach do konkursu w Lillehammer.

Andres wystąpi w niedzielę i jeszcze tego samego dnia przejdzie szczegółowe badania i prześwietlenia. Dopiero wtedy będziemy wiedzieli dokładnie jaka jest sytuacja. Jeżeli jest tak, jak się obawiamy, to przejdzie operację kolana zaraz po zakończeniu Pucharu Świata - powiedział fizjoterapeuta Anssi Oerri.

Jacobsen zaczął narzekać na bóle kolana po jednym z treningów, we wtorek w ubiegłym tygodniu. Od środy nie trenuje na śniegu, gdyż trener Mika Kojonkoski stwierdził, że w tej sytuacji powinien odpocząć. Norweg w czwartek jeździł tylko na rowerze po ścieżkach wokół rodzinnego Hoenefoss.

Nie mogę normalnie biegać, nie mogę wysilać kolana, a przy lądowaniu czuję ból. Od czasu feralnego treningu każdego dnia boli mnie mocniej i nie mogę prowadzić normalnie rozgrzewki przed konkursami - oświadczył dziś Jacobsen.