Selekcjoner Jerzy Brzęczek był krytykowany za powoływanie do reprezentacji Arkadiusza Recy, gdy ten nie grał we włoskiej Atalancie Bergamo. Mimo wszystko lewy obrońca uzbierał już w drużynie narodowej 6 występów i ma coraz większe szanse na kolejne. Odkąd został wypożyczony do SPAL Ferrara, zaczął regularnie grać w Serie A i jak mówi odżył także poza boiskiem.

Arkadiusz Reca trafił do Włoch w lipcu 2018 roku. Dość niespodziewanie Atalanta Bergamo zdecydowała się zapłacić za ówczesnego zawodnika Wisły Płock blisko 4 miliony euro. Reca spędził w Italii już ponad rok. Jak odnalazł się w nowych realiach?

Cytat

Nie czuję się we Włoszech jak w domu, ale naprawdę czuję się tam dobrze. Myślę, że to zasługa tego, że gram. W Bergamo tego nie miałem. Nie czułem się tam dobrze i wszystko mi przeszkadzało. Zmieniłem drużynę, zacząłem grać na bieżąco i to pomaga. O wiele lepiej funkcjonuje mi się też poza boiskiem. Włochy to na pewno kraj, który bardzo żyje piłką. Już w Bergamo, choć bardzo mało tam grałem, byłem rozpoznawany na ulicach. Kibice podchodzi, życzyli mi, żebym walczył. Tym Włochy na pewno mi zaimponowały. Raz podeszła do mnie też starsza pani, mówiła bardzo ciepłe słowa, znała zawodników. To jest naprawdę coś fajnego

Reca przyznaje, że czuje się rozczarowany tym, co spotkało go w Atalancie. Piłkarz liczył się z tym, że będzie musiał ostro walczyć o miejsce w składzie, ale ostatecznie w pierwszym sezonie wystąpił tylko w 5 pięciu meczach klubu we wszystkich rozgrywkach. Na boisku spędził zaledwie 140 minut.

Cytat

W Bergamo od razu poczułem różnicę w letnim okresie przygotowawczym. Naprawdę bardzo ciężko trenowaliśmy dwa razy dziennie. Później musiałem szukać czasu i sił, żeby uczyć się języka włoskiego. Nie raz powieki opadały mi ze zmęczenia. Nie ukrywam, że miałem ciężkie chwili. Przychodząc do Atalanty dawałem sobie pół roku na aklimatyzację i naukę języka. Bardzo solidnie pracowałem. Uważam, że zasługiwałem na więcej szans. Czemu ich nie dostałem? Tego nie wiem i pewnie się już nie dowiem. W tygodniu piłkarze, którzy nie wystąpili w weekend w Serie A grali sparingi. To byli słabi przeciwnicy, ale w tamtych meczach dawałem z siebie wszystko. Nie odstawałem. Trenerzy też nie mieli uwag, ale to nie wystarczyło by grać w pierwszej drużynie

Latem tego roku boczny obrońca został wypożyczony do innego klubu z Serie A - SPAL Ferrera i wydaje się, że znalazł swoje miejsce. Występuje na pozycji lewego wahadłowego, zbiera pochlebne recenzje za swoje występy i jest podstawowym piłkarzem swojej drużyny. Zagrał w 9 ligowych spotkaniach i spędził na boisku już 761 minut. 

Cytat

Ta pozycja pozwala mi się podłączać do akcji ofensywnych, a zawsze to lubiłem. Cieszę się, że mogę pomagać drużynie w ten sposób, ale nie mogę zapominać o defensywie. Ostatnio dużo analizowaliśmy i trener przyznał, że poprawiłem się jeśli chodzi o grę w obronie. Jestem z tego dumny. Nie wiem, co będzie, ale zacząłem grać, dobrze to zaczęło wyglądać. Jest dużo pozytywów. Lubię się podłączać do akcji ofensywnych i mogę to robić

Dobra gra w klubie przekłada się na pewność siebie, którą teraz Reca przywiózł na zgrupowanie reprezentacji Polski. Teraz piłkarz, który był przez pewien czas "holowany" przez selekcjonera Jerzego Brzęczka, wydaje się pewniakiem do gry na lewej obronie.

Cytat

Kiedy przyjeżdżałem na zgrupowanie nie grając w klubie, nie miałem też pewności siebie. Minuty na boisku są potrzebne piłkarzowi, a tego mi brakowało. Teraz przyjeżdżam po regularniej grze. Przyjeżdżam pewniejszy siebie i wiem, na co mnie stać. Nie myślę, że mamy już awans. Mecz z Izraelem będzie jak każdy inny. Będziemy chcieli wyszarpać, wywalczyć trzy punkty. Każde kolejne spotkanie będziemy traktować tak, żeby pokazać się z jak najlepszej strony


   

Opracowanie: