Projekt uchwały, który zakazuje sprzedaży wysokoprocentowych trunków w sklepach od godz. 23:00 do 6:00 rano przygotował burmistrz Zakopanego - podaje portal 24tp.pl. Poprzednią antyalkoholową uchwałę w tej sprawie uchylił sąd. W czwartek radni zdecydują, czy w nocy w tym mieście kupimy w sklepach alkohol.

Radni w poprzedniej uchwale niezgodnie z prawem zapisali, że sprzedaż alkoholu nie może się odbywać w sklepach oddalonych o 50 metrów od miejsc kultu religijnego. Tymczasem, jak wskazał sąd, powinni również wśród obiektów chronionych uwzględnić szkoły. 

W nowej uchwale zostały wpisane szkoły. Nie ma natomiast wielkich ograniczeń w liczbie koncesji. Władze doszły jednak do wniosku, że trzeba starać się zmniejszyć spożycie alkoholu. Stąd propozycja wprowadzenia nocnej prohibicji.  

Różne punkty widzenia w tej sprawie

Jak podkreślił radny Bartłomiej Bryjak, opowiada się on za wolnością gospodarczą, ale nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji, jak będzie głosować. 

Wstępnie jestem przeciwko takim zapisom. Jeżeli ktoś będzie chciał kupić alkohol i tak go kupi na przykład w restauracji. Nie sądzę, aby takie ograniczenia miały wpływ na zmniejszenie nocnych ekscesów, mogą za to rozwinąć czarny rynek. Jestem jednak otwarty na dyskusję w tej sprawie - twierdzi radny Bartłomiej Bryjak.

Z kolei zdaniem radnego Zbigniewa Szczerby, nie jest to zły pomysł

Mamy sygnały, że wieczorową i nocną porą w sklepach z alkoholem dochodzi do różnych scen. Nie ograniczamy liczby punktów. Należy natomiast spróbować, jak ograniczenie godzin sprzedaży, które sprawdza się w Sopocie, będzie funkcjonować u nas - powiedział radny Szczerba.