Małopolski nadzór budowlany przygląda się obiektom powstającym przy stokach narciarskich. Chodzi o wiaty bądź altany, które służą w czasie zimowym na przykład za wypożyczalnię sprzętu narciarskiego. W 2020 roku w Bukowinie Tatrzańskiej zerwany dach takiej tymczasowej wypożyczalni zabił trzy osoby.

Inspektorzy muszą przede wszystkim spontanicznie kontrolować okolice stoków. Zdarza się, że takie konstrukcje powstają nagle i ustawione są na przykład na 3-4 tygodnie. 

Nasza rola jest taka, aby wstrzelić się w moment, kiedy ten obiekt powstaje, zlokalizować właściciela i zapytać o legalność. Jeśli jej nie ma, to pytania o stan techniczny są bezcelowe - mówi Andrzej Macałka, Małopolski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego.

Właściciel może spróbować zalegalizować budynek, a to koszt około 70 tysięcy złotych, lub otrzymać nakaz rozbiórki. W przypadku gdy taki obiekt stworzy zagrożenie dla życia i zdrowia, wchodzimy w przepisy karne. W grę wchodzi mandatowanie ze strony i nadzoru budowlanego, i policji. Takie sprawy kończą się także grzywną lub nawet ograniczeniem wolności - dodaje Andrzej Macałka.