Ostatnia Fabryka porcelany na Dolnym Śląsku przestaje istnieć. Sąd Rejonowy w Wałbrzychu ogłosił upadłość Zakładów Porcelany Stołowej „Karolina” w Jaworzynie Śląskiej.

W poniedziałek Sąd Rejonowy w Wałbrzychu ogłosił upadłość Zakładów Porcelany Stołowej "Karolina" i otworzył postępowanie upadłościowe - poinformowała we wtorek rzeczniczka Sądu Okręgowego w Świdnicy sędzia Magdalena Mroczkowska.

Historia zakładów wytwarzających porcelanę w Jaworzynie Śląskiej sięga roku 1860. Wówczas mistrz murarski August Rappsilber założył tu fabrykę Porzellanfabrik Königszelt. Po II wojnie światowej fabryka została znacjonalizowana. W 1954 zakłady otrzymały nazwę "Karolina". To dziś ostatnia z fabryk porcelany na Dolnym Śląsku - regionie, w którym niegdyś prężnie rozwijała się ta branża. W ubiegłym roku w stan likwidacji postawiono Zakłady Porcelany Krzysztof, które ponad 200 lat działały w Wałbrzychu, odległym o 20 kilometrów od Jaworzyny Śl.

Na początku lutego zarząd spółki poinformował związkowców o zwolnieniach grupowych, które miały dotknąć 180 osób. "Tyle osób jest dziś zatrudnionych w 'Karolinie' na umowę o pracę" - powiedział przewodniczący NSZZ Solidarność w jaworzyńskich zakładach Ireneusz Besser.

Zaznaczył, że związkowcy mają jeszcze nadzieję, że uda się "uratować zakład". "Są hale, są maszyny, jest nowa kotłownia gazowa; myślę, że są jeszcze zamówienia, jest jeszcze trochę wyrobów niedokończonych. Wierzymy w to, że ostanie zakłady porcelany, białego złota, na Dolnym Śląsku uda się utrzymać - choćby w formie manufaktury" - oświadczył przewodniczący, deklarując współpracę związku z syndykiem.