Policjanci i służby weterynaryjne odebrały ponad 40 psów z przytuliska w powiecie ostrołęckim (woj. mazowieckie). Zwierzęta były przetrzymywane w fatalnych warunkach – poinformował rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce kom. Tomasz Żerański.

Służby weszły na teren przytuliska w poniedziałek.

Ustalono, że część zwierząt była zaniedbana, nie miała także należytej opieki i znajdowała się w trudnych warunkach bytowych. Psy nie miały także stałego dostępu do wody - przekazał rzecznik policji.

Powiatowy lekarz weterynarii skierował wniosek do wójta gminy Lelis o interwencyjne odebranie 43 zwierząt znajdujących się w schronisku dla psów. Wydana została również w tej sprawie decyzja administracyjna.

Czworonogi trafią do jednej z fundacji zajmującej się ochroną zwierząt z terenu powiatu ostrołęckiego. Postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci.

Jak podał Tygodnik Ostrołęcki, przytulisko uruchomiła w sierpniu 2019 r. na prywatnej działce w Gnatach działaczka Stowarzyszenia Obrońców Zwierząt. Według tygodnika jej inicjatywa nie spotkała się z aprobatą mieszkańców wsi.

W listopadzie 2019 r. do Urzędu Gminy w Lelisie trafiła petycja podpisana przez 121 mieszkańców Gnat. Sprzeciwiali się oni umiejscowieniu przytuliska w środku wsi, pomiędzy budynkami mieszkalnymi. Wielokrotnie dochodziło na tym tle do kłótni i interwencji policji.