Od początku roku na terenie Mazowsza wykryto dwadzieścia dwa przypadki wścieklizny wśród zwierząt. Wojewoda mazowiecki najnowszym rozporządzeniem rozszerzył teren zagrożony tą chorobą. Objęto nim cały obszar Warszawy.

Ostatnie zakażenia wścieklizną odnotowano między innymi na terenie dzielnicy Wawer. Od początku tego roku w samej stolicy wykryto w sumie dziewięć takich przypadków. Jednak z uwagi na rosnącą liczbę zakażeń na terenie województwa, wojewoda powiększył teren zagrożony chorobą z dziewięciu do osiemnastu stołecznych dzielnic.

Zmiany dla mieszkańców Warszawy

W związku z ostatnim rozporządzeniem, mieszkańcy Warszawy, którzy posiadają zwierzęta muszą pamiętać, że psy mogą biegać wolno tylko na ogrodzonym, zamkniętym terenie. W pozostałych miejscach muszą być wyprowadzane na smyczy. Koty mają być trzymane w pomieszczeniach zamkniętych. 

Dodatkowo, zarówno koty, jak i psy, muszą zostać zaszczepione przeciwko wściekliźnie. Właściciele czworonogów muszą dopełnić tego obowiązku w ciągu 30 dni od momentu ukończenia przez zwierzę 3. miesiąca życia, a następnie nie rzadziej niż co 12 miesięcy od dnia ostatniego szczepienia. Za zaniedbanie w tej kwestii opiekunowi grozi mandat karny w wysokości do 500 złotych.

Na terenie zagrożonym wścieklizną obowiązuje również zakaz organizacji polowań, wystaw, pokazów czy innych wydarzeń z udziałem psów, kotów oraz zwierząt wrażliwych na tę chorobę.

U zwierząt wścieklizna objawia się między innymi w agresywnym zachowaniu, ślinotoku, połykaniu przez zwierzęta ziemi, kamieni; jest chorobą śmiertelną. U człowieka, po dostaniu się wirusa do ośrodkowego układu nerwowego, występują objawy zapalenia mózgu: bóle głowy, nudności, pobudzenie psychoruchowe przechodzące w okres porażenny, śpiączka i zgon. Objawem charakterystycznym jest niemożność spożycia jakiegokolwiek płynu (wodowstręt).