Pomorski wydział Prokuratury Krajowej skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko pięciu osobom za przemyt i handel narkotykami. Według śledczych grupa miała wprowadzić do obrodu narkotyki o czarnorynkowej wartości 5,5 mln zł.

Akt oskarżenia przeciwko pięciu osobom skierowano do Sądu Okręgowego w Elblągu.

Prokurator zarzucił Marcinowi M. kierowanie wewnątrzwspólnotowym nabyciem znacznej ilości substancji psychotropowej w postaci amfetaminy, a także kierowanie zbytem amfetaminy i kokainy. Pozostałym oskarżonym prokurator zarzucił wprowadzanie do obrotu znacznej ilości amfetaminy, płynnej amfetaminy, kokainy, tabletek MDMA oraz mefedronu
- poinformował Dział Prasowy Prokuratury Krajowej.

Według ustaleń śledczych na zlecenie Marcina M. grupa czterech osób, co do których wcześniej skierowano akt oskarżenia do sądu, nabyła znaczne ilości płynnej amfetaminy. Substancja ta była następnie wprowadzona do obrotu za pośrednictwem m.in. czterech oskarżonych - wyjaśniła PK.

W wyniku tych ustaleń oprócz Marcina M. zatrzymano kolejne trzy osoby. W trakcie zatrzymań dokonano przeszukań pomieszczeń mieszkalnych oraz pojazdów użytkowanych przez oskarżonych, podczas których u Sylwestra S. ujawniono plantację marihuany, a także amfetaminę, tabletki MDMA oraz przedmioty świadczące o tym, że mężczyzna nie tylko wprowadzał je do obrotu, ale także wytwarzał siarczan amfetaminy - przekazała PK.

Na rynek trafiły narkotyki warte 5,5 mln zł

Prokuratorzy ustalili, że oskarżeni wprowadzili do obrotu ponad 80 kg amfetaminy, ponad 23 kg kokainy, 250 kg marihuany, ok. 177 litrów płynnej amfetaminy, 26 kg mefedronu i 5000 szt. tabletek ecstazy, zawierających MDMA. Łączna czarnorynkowa wartość narkotyków wyniosła ponad 5,5 mln zł.

Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania na wniosek prokuratora w trakcie śledztwa zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania wobec czterech osób, natomiast wobec piątej osoby prokurator zastosował środki zapobiegawcze o charakterze nieizolacyjnym - podała PK.

W trakcie śledztwa na poczet przyszłych kar prokurator dokonał zabezpieczenia majątkowego na mieniu oskarżonych o łącznej wartości 638 tys. zł - dodała PK.

Śledztwo w tej sprawie prowadził Pomorski Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku wspólnie z Komendą Wojewódzką Policji w Olsztynie.

Za zarzucane w akcie oskarżenia czyny może grozić do 12 lat więzienia. Prokuratorzy nie wykluczają dalszych zatrzymań i zarzutów w tej sprawie - podkreśliła PK.